Rozdział 7.

8.9K 670 27
                                    

Styles?: Jak się nazywa pies który leci?

Ja: Harry. Ty znowu z tym? Wiesz, że ci to nie wychodzi.

Styles?: No weź odpowiedz!

Ja: Yh. No nie wiem.

Styles?: Pieslecik!

Ja: To było suche. Jezu. Masakra. Powinieneś za to zginąć marnie.

Styles?: Ty się po prostu nie znasz. Mam lepszy! Co to jest okrągłe z haczykiem?

Ja: Proszę, daj mi już spokój co?

Styles?: No odpoooooowiedz.

Ja: Dobrze wiesz, że tak czy siak mi sam powiesz.

Styles?: Cycek!!!!

Ja: Ja pierdole. Jesteś chory.

Styles?: A może to ja jestem ten Zdrowy. A ty to ta chora?

Ja: Głowa mnie od ciebie juz boli. Idę spać Harry, jutro szkoła!

Styles?: No ejj. To pograjmy jeszcze w 20 pytań?

Ja: Góra 5.

Styles?: Jak masz na imię i nazwisko?

Ja: Sarah Wicburgier ( Imię przecież debilu znasz. Ale, że jesteś debilem to rozumiem czemu pytasz). A TY?

Styles?: Harry. Jakiś tam Harry. :)

                EJ ej! Nie jestem głupi;(

Ja: Tak oczywiście. Oczywiście.

Styles?: Jesteś dziewicą?

Ja: Spadaj.

Styles?: No dalej;) Odpowiedzzz.

Styles?: Zawstydzona? Ojej

Styles?: Będę twoim pierwszym.

Styles?: I wcale nie tym delikatnym

Styles?: Znajdę twój czuły punkt kotku.

Ja: Branoc Harry!

Styles?: Branoc, Branoc kochanie.

@harry_Styles Jak się nazywa pies który leci?
PIESLECIK.
JUŻ WIESZ?

@sexstyles Tak Harry. Wiem.
Ale nadal w to nie wierzę.

*

*

*

Co z tego, że nikt praktycznie nie zrozumie mojej odpowiedzi. Ważne że zrozumie ja on. On wie, że ja wiem. A ja wiem, że on wie, że ja wiem.
Boże.
Moje myśli pokręcone, ale ważne że sama siebie jak na razie rozumiem.
Ja pierdole.
Piszę z Harrym Styles'em.
Ale on nie napisze tego wprost.
Jeszcze pieprzone 11 dni.

  @harry_Styles obserwuje cię

*

*

*

Jakieś opinie?

Zastrzeżenia?

Kocham was!

Buziaczki;**

Sorry, to chyba pomyłka.  | H.S |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz