Rozdział 5.

9.6K 705 14
                                    

Cały czas myślę o wiadomościach od Harry'ego. Coraz bardziej jestem w chorym  przekonaniu, że pisze ze Styles'em.

Mimo, iż on niczego dokładnie mi nie wyjaśnił, ale no...

Imię..

Jego wpisy...

Jego ostatnia prośba.

To wszystko chyba mnie przerasta.

No ale szczerze. Czy istnieje szansa, że osoba na której punkcie macie bzika, tak po prostu przez przypadek do was napisze i będzie kontynuowała rozmowę?

To nawet brzmi nieprawdopodobnie.

- Sara? - Z transu wyrywa mnie Elizja.

- Tsa?

- Czy ty mnie w ogóle słuchasz? Całą przerwę do ciebie gadam a ty nic. - Spojrzałam na nią zdziwiona. Byłam tak pogrążona w myślach, że nawet nie usłyszałam głupiego słowa..

- Boże przepraszam. Naprawdę! Ja po prostu. Uh...

- Myślisz o Harry'm. Wiesz? Myślę, że powinnaś mu odpisać. Nigdy się nie do wiesz czy to na prawdę on, jeśli nie zaryzykujesz.

- A jeśli ktoś robi sobie ze mnie jaja?

- Mam pomysł. Wiem jak to sprawdzimy. A przy okazji...

- Okazji co?

- Sprawdzimy Harry'ego skarbie...

Nagle usłyszałyśmy dzwonek. Zrezygnowanie pożegnałyśmy się i skierowałyśmy się do klas, które znajdowały się w innych kierunkach. Lecz, po chwili poczułam wibrację telefonu.

Elizka: Napisz do niego. Napisz coś co go rozbawi? Coś o czym on tylko wie? Coś o czym żadna obca osoba wiedzieć nie może?

On to skomentuje Sara. Za każdym razem komentował. Otrzymamy minimalną pewność. Pewność w której okaże się, czy marzenia się spełniają?

Czytając wiadomość, przypomniał mi się SMS od Harry'ego, w którym to napisał, bym wierzyła w marzenia. One mają szansę się spełnić.
,,Uwierz w spełnienie marzeń. A co jeśli, mogą się one spełnić?''

No więc czemu nie?

Kiedy mam już zamiar odpisać  mu na wiadomość z wczorajszego wieczoru, przerywa mi powiadomienie. Nie patrząc na nie wiem, że to oznacza iż dodał wpis.

Zanim cokolwiek mam szansę zrobić, dostaje kolejną wiadomość od Elizji.

Elizka: Wiem, że właśnie wymiękasz i boisz się spojrzeć na powiadomienie. Ale ja cię wyręczę. Masz:

@harry_Styles Nie znamy się. Nie znam do końca ciebie. Lecz twój brak reakcji wykańcza mnie. Wykańcza od samego środka.

*

*

*

Niczego już nie jestem pewna. Może to zwariowane, lecz jeśli to jednak Styles, to ciekawe co zrobi na to?

@harry_Styles Nie znamy się. Nie znam do końca ciebie. Lecz twój brak reakcji wykańcza mnie. Wykańcza od samego środka.

@sexstyles Innych wykańcza niewiedza. Strach przed nieznajomym. Strach przed tym co ma nadejść. Strach przed cierpieniem. A co najbardziej wykańcza? Złudne nadzieje.

Sorry, to chyba pomyłka.  | H.S |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz