Rozdział 38/2

3.8K 332 6
                                    


Biel, strach, choroby, krew, krzyki, ból, szpital. W tym miejscu znalazła się Sara.
Która cudem zdołała zadzwonić po pomoc, lecz kiedy przybyli lekarze ta, była już nie przytomna.
Nie wiedziała co się z nią dzieje, ale on wiedział. To on trzyma jej dłoń, to on szepta jej, jak bardzo ją kocha.

On pragnął, by nie czuła tego samego.
Dlaczego mu nie powiedziała?
Nie chce się nad tym zadręczać, ma dość.
Jest jeden problem. Jak ma sobie poradzić?

Uciekł ... uciekł przed własnym życiem, by z nią dzielić tę chwilę.
Uciekł, zdradził, zostawił. Tak, to on.
Są, rzeczy ważniejsze niż, jego marzenia.
Ona sama, Sara.
Szukują się kłopoty, na które nie są gotowi.
Nie będą mieli szansy się pozbierać.
Więc, jak mają stawić czoła tej wojnie?

- Czy w końcu będziemy razem? - Pyta chłopak, płacząc.

Sorry, to chyba pomyłka.  | H.S |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz