𝐓𝐇𝐈𝐑𝐓𝐘 - 𝐅𝐎𝐔𝐑

2.8K 117 113
                                    

Draco pov

Zaniosłem słabe ciało Elizy do skrzydła szpitalnego. Studenci patrzą na mnie z niepokojem i zmieszaniem. Blaise i Theo pokierowali okrzyki na uczniów, aby rozejrzeli się gdzie indziej. Pansy i Daphne również podążyły za nami z zakłopotaniem, pytając nas, co się stało. Ale ja ledwo co wiem. Wiedziałem tylko, że woła o pomoc i muszę się do niej dostać, a kiedy to zrobiłem, Noah stał, dusząc ją.

Theo otworzył drzwi do skrzydła szpitalnego i pospieszyliśmy do środka. Pani Pomfrey natychmiast do nas podeszła.

"Co się stało u licha?" powiedziała Pomfrey, kiedy podeszła.

"Została zaatakowana" powiedziałem, kładąc ją na łóżku. Ale jej oczy były teraz zamknięte.

"Nie, nie, nie, nie," wyszeptałem. "Eliza?"

"Przez kogo?" szybko zapytała Pomfrey.

"Noah Avery" odpowiedział Blaise "był tu uczniem, ale on— odszedł"

"Racja," powiedziała Pomfrey.

"Idź po Dumbledore'a," powiedziała wskazując na ucznia, "poinformuj go, że uczennica została zaatakowana"

"Noah ją zaatakował? Jak?" zapytała Daphne.

"Nie wiem," powiedziałem spanikowany. "Była pod prysznicem, a potem zaczęła krzyczeć. Kiedy otworzyliśmy drzwi, zobaczyliśmy, jak Noah ją dusił"

"Domyślam się, że tak się dostał" powiedział Blaise.

Madam Pomfrey zaczęła oceniać Elizę. Sprawdzała temperaturę, patrzyła na siniaki na szyi. Próbowała dowiedzieć się, co się z nią dzieje.

"To jej głowa" powiedziałem i wtedy zobaczyła krew na mojej koszuli i rękach. A potem krew na poduszce.

"Och, mój—" żachnęła pielęgniarka.

"Co. Czy ona wyzdrowieje?" zapytałem.

"T-tak," powiedziała Pomfrey, "ale potrzebuję trochę prywatności. Poczekaj na zewnątrz na Dumbledore'a i powiedz mu, co się stało. Zajmę się Elizą"

"Nie, czekam tutaj" powiedziałem, podnosząc głos.

"Najlepiej będzie, jeśli zaczekasz na zewnątrz" zasugerowała.

"Nie"

"Chodź, stary" powiedział Theo, kiedy położył rękę na moim ramieniu, ale ją strząsnąłem.

"Powiedziałem nie!" krzyknąłem.

"Draco! Chodź" Blaise zirytował się, również próbując wyciągnąć mnie z pokoju.

Podjąłem walkę, ale wyciągnęli mnie ze skrzydła. Staliśmy przed drzwiami, czekając. Tylko czekając. Nic nie robiąc.

Po kilku minutach Dumbledore podszedł do nas z naszym opiekunem Slytherinu.

"Kto został zaatakowany?" zapytał Snape.

"Eliza Rosier," odpowiedział Theo.

"Przez kogo?" zapytał Dumbledore.

"Noah Avery"

Widziałem, jak Snape i Dumbledore patrzą na siebie z troską. Jakby wiedzieli o czymś, czego my nie wiedzieliśmy.

"A wiesz, dlaczego lub jak dostał się na teren szkoły?" zapytał Dumbledore.

"Aportował się— w ten sposób uciekł," powiedział Blaise, "usłyszeliśmy jej wołanie o pomoc z naszego— z jej pokoju i przyszliśmy tak szybko, jak mogliśmy, ale drzwi były zamknięte. Kiedy je wywarzyliśmy, zniknął"

[𝐓] 𝐍𝐨𝐭 𝐒𝐨 𝐈𝐧𝐧𝐨𝐜𝐞𝐧𝐭 - 𝐃.𝐌 𝟏𝟖+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz