𝐅𝐈𝐅𝐓𝐄𝐘 - 𝐅𝐈𝐕𝐄

2K 86 84
                                    

Eliza pov

Właśnie szłam na lunch, kiedy zatrzymał mnie Dumbledore. Byłam zdezorientowana, kiedy odwróciłam się do niego.

"Elizo, czy mógłbym zamienić z tobą słowo?" zapytał dyrektor.

"—tak, jasne" powiedziałam z wahaniem. Usta Dumbledore'a ułożyły się w mały uśmiech, a potem skinął głową.

Szłam u jego boku, gdy wyszedł na dziedziniec i usiadł na ławce pod drzewem. Przysiadłam obok niego, zastanawiając się, o czym on chciałby rozmawiać.

"Elizo, chciałem z tobą porozmawiać o Noah Avery'm, który, jak niedawno odkryliśmy, jest członkiem rodziny Avarias" powiedział Dumbledore, rozglądając się, upewniając się, że w pobliżu nie ma żadnych uczniów.

"Słyszałeś o balu w rezydencji Malfoyów?" zapytałam, gdy zdałam sobie sprawę, że dlatego chciał ze mną porozmawiać.

"Tak. I chciałem, żebyś wiedziała, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żebyś była bezpieczna" odparł Dumbledore.

"Zagroził nie tylko mnie, ale wszystkim, którzy byli na balu, w tym mojej rodzinie i przyjaciołom. Czy oni też będą bezpieczni?" Zapytałam, bardziej zaniepokojona wszystkimi innymi niż mną. Noah wielokrotnie powtarzał, że 'ratuje mnie na koniec'.

"Zrobię co w mojej mocy"

"Co masz przez to na myśli?" zapytałam, a mój ton był nieco głośniejszy.

Dumbledore wziął głęboki oddech. "Miałem... do czynienia z rodziną Avarias'ów już wcześniej i za pierwszym razem nie było to łatwe. Noah ma dokładny plan i domyślam się, że to jego ojciec stoi za jego ostatnimi działaniami. Tak czy inaczej, ta rodzina ma jasny plan i wydaje się, że nie przestaną, dopóki go nie zrealizują"

"Więc mówisz, że nic nie możemy zrobić?" zapytałam.

"Mówię, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby chronić ciebie i wszystkich innych" powiedział Dumbledore.

Nie wiedziałam, co jeszcze powiedzieć, więc skinęm głową i uśmiechnęłam się. Wiedziałam, że Dumbledore wie więcej, niż mówi. Wiem, że w tej całej sytuacji jest coś więcej, ale on również dał jasno do zrozumienia, że ​​nic nie mogę zrobić, aby temu zapobiec.

"Cóż, to wszystko. Jeśli mi wybaczysz, mam kilka innych rzeczy, którymi muszę się zająć," powiedział Dumbledore, wstając. "Liczę na to, że poinformujesz mnie, jeśli Noah pojawi się ponownie"

Ponownie skinęłam głową i Dumbledore ruszył z powrotem do zamku, gdy siedziałam na ławce. Siedziałam, słuchając stłumione trajkotanie i ćwierkanie ptaków. Zagubiłam się w myślach, rozmyślając o wszystkim, co się wydarzyło i ma się wydarzyć. Dlaczego Noah musi to robić? Czasami żałuję, że nie urodziłam się jako mugol, więc nie musiałabym się tym wszystkim przejmować.

Nienawidzę tego.

~

Lunch dobiegł końca, więc postanowiłam w końcu wstać z ławki i przejść na następną lekcję. Draco prawdopodobnie zastanawia się, gdzie jestem i mam nadzieję, że zdaje sobie sprawę, że poszłam prosto na lekcję. Po przybyciu pod klasę do Transmutacji oparłam się o ścianę i próbując się zrelaksować, biorąc kilka głębokich oddechów. Wygląda na to, że wszystko w moim życiu się wali i nic nie mogę zrobić, aby to powstrzymać.

"Eliza!" wyskakuję z moich myśli, gdy odwracam się w prawo i widzę Draco idącego w moim kierunku z dużą prędkością.

Odwracam się tak, że moje ramię zamiast pleców opiera się teraz o ścianę.

[𝐓] 𝐍𝐨𝐭 𝐒𝐨 𝐈𝐧𝐧𝐨𝐜𝐞𝐧𝐭 - 𝐃.𝐌 𝟏𝟖+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz