you'll be mine

BARDZO DZIĘKUJĘ <33

.｡*♡.｡*♡.｡*♡.｡*♡ CZEŚĆ .｡*♡.｡*♡.｡*♡.｡*♡

   Chciałam wam serdecznie podziękować za taką cudowną aktywność oraz za to że czekaliście na rozdziały aż do samego końca. Dużo osób po pierwszych rozdziałach odchodziło od tej książki, nie dziwię się bo były strasznie cringowe ale to tym co zostali do samego końca jestem najbardziej wdzięczna. Mam nadzieję że nie zepsułam ostatniego rozdzialu. Książka dobiegła końca.

Dziękuję za każdy komentarz i waszą wyrozumiałość co do mojej twórczości i mojego wolnego czasu. Mimo wzlotów i upadków zostaliście ze mną do końca i większość z was rozumiała że czasem pisanie tej książki męczyło mnie psychicznie. Nie wiem czemu podjęłam się dokończenia tej książki ale nie żałuję. Były też chwilę że nie miałam totalnie weny albo czasu co również duża ilość z was to rozumiała.

Dziękuję za  każdą gwiazdkę pod rozdziałem, zawsze w jakimś stopniu wtedy byłam szczęśliwa że ktoś poświęcił chwileczkę aby mi ją dać. Dużo osób tylko czyta nie zostawiając nic po sobie. A każdą osobę dająca gwiazdkę i komentarz zapamiętałam albo kojarzę.

Dziękuję za każde wyświetlenie pod tą książką. Nie pomyślała bym nigdy że możemy osiągnąć prawie dziewięćdziesiąt tysięcy wyświetleń co dla mnie jest ogromnym powodem do dumy. Dziękuję że ktokolwiek to czytał mimo że fabuła była jak w prawie każdym ff.

Szczególne chciałam powiedzieć wam o Milenie mil_enq3, ponieważ właśnie przez to że do mnie napisała w tamtym roku poznałam jedną z lepszych osób które utrzymują ze mną kontakt aż do teraz. Mogłam się jej wygadać na każdy temat, często wysłuchiwała moich problemów a to w domu a to ze znajomymi, głupich zachowań, była ze mną duchowo, wspierała mnie albo pomagała mi w rozdziałach poprzez wysłuchiwanie moich pomysłów bądź pomoc w wyborze zdjęć i gifów, więc jej również należą się ogromne podziękowania.

Dwudziestego trzeciego lipca książka będzie miała dwa lata. Po prawie dwóch latach skończyłam ją pisać. Nigdy nie brałam się zapisanie takich rzeczy publicznie wiec w pewnym sensie była to dla mnie nowość. Patrząc teraz na ten ff od początku mogłabym go napisać dużo razy lepiej.

Co do pytań czy napiszę kolejną książkę albo czy będzie druga część  to nie, nie będzie. Jak już pisałam wyżej , bardzo mnie męczyło psychicznie pisanie jej i  raz potrafiłam siedzieć nad nią sześć godzin aby napisać przynajmniej tysiąc słów a raz w dwie/ trzy godziny napisałam rozdział który miał ponad dwa bądź trzy tysiące słów. Nie jestem osobą która lubi dużo pisać i woli nagrać głosówkę bądź zadzwonić aby coś opowiedzieć dlatego też wolałam wstawiać rozdziały co tydzień aby mieć siedem dni na napisanie tego ale końcem końców i tak zaczynałam je pisać w niedzielę.

Dziękuję wam za poświęcanie swojego czasu aby czytać te rozdziały. Nie zapomnę tych chwil spędzonych na pisaniu tej książki dniami bądź nocami. Nie zapomnę was i mam nadzieję że każdy wasz dzień będzie coraz to lepszy i wszyscy będziemy szczęśliwi. Oby nam się również przytrafiła tak miłość niczym z fanfic'a hhaha. Moja przygoda pisarza kończy się właśnie teraz.

Jimin w podróży poślubnej hhaha

Jeszcze raz wam dziękuję <3

.｡*♡.｡*♡.｡*♡ ŻEGNAJCIE .｡*♡.｡*♡.｡*♡