Siedziałam właśnie w aucie jimina czekając na niego aby mógł mnie zawieźć do szkoły . Miał do odebrania ważny telefon więc znajdował się jeszcze w moim domu rozmawiając z nie wiem kim . Dziesięć minut później się pojawił , będę spóźniona ponieważ już jest ósma jeden ale mi spóźnienie nie przeszkadza . Wsiadł do auta dając mi buziaka i przepraszając że tak długo i zarówno też za to że się spóźniłam się na lekcję . Chwilę później ruszyliśmy w drogę .
- kto dzwonił ?
- aaaa menager , szykuj się mała bo nie będziecie mieli z 2 godzin lekcji
- co? Dlaczego ?
- bo przyjeżdżamy do was i robimy mini koncert
- OMG !! - zaczęłam fangirlować a on się tylko śmiał uciszając moje głośne piski szybkim muśnięciem ust gdy staliśmy na czerwonym świetle gdzieś w centrum Seulu . Moja szkoła była bardzo nowoczesna i wyglądała jak budynek jakiś studiów z dużym placem zapełnionym drzewami ,ławkami, małą fontanną na środku , ogromnym parkingiem i kwiatami . Na przeciwko mojego liceum znajdowało się parę lat temu wybudowany nowy uniwersytet .
- zostały mi jeszcze 4 miesiące kariery ... Może pójdę na ten uniwersytet - powiedział to zajeżdżając pod moją szkole na parking . Dużo ludzi znajdowało się jeszcze na placu mimo że było jakieś 10 minut po dzwonku gdyż staliśmy długo na światłach .
( Zmieńmy to że krócej będzie miał tą karierę bo mam pomysł )
- o tak ! Będziemy się widzieć często - uśmiechnęłam się szeroko bo wiem że przez najbliższe 3 miesiące nie będę go widzieć gdyż będzie miał trasę koncertową , dlatego spędzam z nim teraz tyle czasu. Zaparkował na wolnym miejscu a ludzi przyciągnęło jak pszczoły do ula.
- wiesz co... Może i to coś zepsuje w mojej karierze alee... Co mnie to obchodzi skoro mam ciebie przy sobie
- ale o czym ty mówisz ? Bo zbytnio nie rozumiem - nie odpowiedział mi gdyż wbił się w moje usta przy tłumie ludzi . Przez chwilę byłam w szoku ale oczywiście jak zawsze oddałam pocałunek . W tle było słychać krzyki, płacz , ekscytację . Oderwałam się niepewnie po jakieś chwili otwierając powoli oczy i pierwsze co zobaczyłam to szeroki uśmiech jimina w moją stronę , samoistnie uśmiechnęłam się pięknym uśmiechem i wyszłam z auta dopiero teraz zwracając uwagę na tłumy ludzi , dziewczyny patrzyły na mnie z pogardą a chłopacy jak to chłopacy nie potrafiłam nic wyczytać z ich twarzy . Jimin wyjechał z parkingu i z piskiem opon pojechał a ja udałam się do szkoły a raczej próbowałam bo nagle laski zaczęły się na mnie rzucać , ciągnąc za włosy a ja ze zdenerwoniem uderzyłam jedną mocno w policzek z otwartej dłoni... Wszystkie się odsunęły a ja jej zajebałam jeszcze raz gdyż to ona najbardziej mnie szarpała .
- żal wam dupy ściska ?! Ogarnijcie się !! Nie jesteśmy w podstawówce !!
Wkurwiona weszłam do budynku szkoły i trzaskając drzwiami od odpowiedniej klasy w której miałam pierwsza lekcje jako była biologia .
- droga panno! Nie dość że spóźniona to jeszcze zero kultury !!
Oj zamknij ten łeb
- sorry - usiadłam do ławki i od razu mówiąc solar co się stało na parkingu . Lekcja minęła mi dość spokojnie oprócz głupich spojrzeń tych pustych lasek ode mnie z klasy ,natomiast na przerwie rozmowy na mój temat były numerem jeden . Minęły 2 godziny a my aktualnie całą szkołą zebraliśmy się na hali czekając na koncert chłopaków . Nagle wbiegli na salę a krzyki można było usłyszeć zapewne z 2 ulice dalej . Wyglądali tak : (kolejno- jimin , minjae ,yuta , Jackson, Bobby , Mark, shownu )
CZYTASZ
you'll be mine
RomanceGłówną bohaterką jest Suzan lecz wszyscy mówią na nią Zuzia. Pewnego dnia nadszedł czas wyprowadzki z jej rodzinnego miasta jakim jest LA po to aby wszystkie problemy nastolatki w końcu się skończyły. W szkole Zuzia natrafia na bardzo przystojnego...