39

1.1K 49 22
                                    

*po 30 minutach doszliśmy na plaże, było naprawdę dużo ludzi, szliśmy plażą i szukaliśmy wolnego miejsca na ręczniki, udało się znaleźć wolne miejsce i udaliśmy się tam, rozłożyliśmy ręczniki,  zdjąłem bluzkę i spodnie, przeczesałem sexownie włosy*

ZUZIA:

*spojrzałam na niego i podeszłam... położyłam ręce na jego klacie *

Jimin: co tam księżniczko? 

*dał mi buzi w czoło, uśmiechnęłam się

*

-nic

Jimin: nic? 

*położył mi ręce na pośladkach* 

-ejjj...gdzie przy ludziach ?

Jimin: mogę 

*puścił mi oczko...jezu... kocham go takiego ugh...* 

-no ale...

Jimin: nie ma ale skarbie 

*wkurzona słodka minka*

Jimin: słodka ale teraz zdejmuj te ubrania bo cię wrzucę w nich do wody 

-oj już... 

*zdjęłam bluzkę potem spodenki* 

Jimin: o jezu ale ciało 

*spojrzałam na niego i się uśmiechnęłam  nieśmiało, podszedł do mnie i nachylił się nad moim uchem* 

Jimin: coś czuje że będę cię pragnął jak wrócimy 

*przegryzł płatek mojego ucha....ustałam zszokowana...woow....ten jego sexowny głos...ja jebie... nagle mnie klepnął w pośladek i przerzucił przez ramię... wszedł ze mną do wody... dopiero gdy zostałam ochlapana wodą ocknęłam się*

Jimin: aż tak cię zszokowało?

*zaśmiał się*

-może 

*poważna mina....ochlapałam go* 

Jimin: o ty 

*zaczął do mnie podchodzić a ja uciekałam jak najszybciej mogę w wodzie...złapał mnie i zanurzył całą pod wodą, po chwili wyłoniłam się z mokrymi włosami z pod wody...*

-ejjjj!

Jimin: mmm jaka sexowna

*on tylko przegryzł wargę*

-a idź ty , tylko o jednym myślisz 

Jimin: przestań być aż tak sexowna to dopiero wtedy pogadamy mała 

-mała jest twoja pała 

Jimin: oj skarbie wiesz dobrze że jest inaczej 

you'll be mineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz