Główną bohaterką jest Suzan lecz wszyscy mówią na nią Zuzia. Pewnego dnia nadszedł czas wyprowadzki z jej rodzinnego miasta jakim jest LA po to aby wszystkie problemy nastolatki w końcu się skończyły. W szkole Zuzia natrafia na bardzo przystojnego...
Wstałam chwilę przed budzikiem. Odkąd tylko otworzyłam oczy na mojej twarzy pojawił się promienny uśmiech . Jestem znowu taka szczęśliwa . W końcu chodzę z pieprzonym Park Jiminem ,którego tak bardzo kocham od jakiś 3 lat. Jednym z najlepszych piosenkarzy , tancerzy i modeli na świecie . Nie mówiłam wam ale wystąpił w nie jeden sesji na przykład dla Gucci albo LV . Chłopak był naprawdę przystojny i nie dało się tego ukryć . Każdego dnia zaskakiwał coraz bardziej swoją piękną urodą i zdawało się że codziennie stawał się jeszcze piękniejszy o ile to możliwe. Był bardzo dobrze zbudowany . Miał mocno wyrzeźbiony brzuch i umięśnione bicepsy. Jego duże ręce były pokryte żyłami przez co zawsze przechodziły mnie ciarki a jego palce były naprawdę długie. Dwudziesto latek zdawał się nawet urosnąć przez te 2 lata . Pamiętam jak jeszcze sięgałam mu do szyi a teraz jestem równa z jego ramionami. Jego obojczyki swoją drogą były bardzo widoczne . Rysy jego twarzy były ostre co dodawało mu jeszcze więcej piękności . Park był naprawdę idealnym chłopakiem pomijając to że potrafił zdenerwować człowieka tymi swoimi głupimi zaczepkami, które jednocześnie mnie wkurzały i pociągały . Ten chłopak za bardzo na mnie działał nie ważne co robiąc a ja nie mogłam nic z tym zrobić . Z moich myśli wyrwał mnie głośny dźwięk budzika,który informował mnie że pora już wstać do szkoły . Dzień naprawdę zaczął się super do puki nie wstałam z łóżka i poczułam znów te znienawidzone przeze mnie uczucie . Udałam się do łazienki aby wziąć szybki prysznic przy okazji umyłam moje gęste czarne włosy, które wydawały się jak by były tłuste. Po wyjściu z prysznica umyłam zęby i ponownie twarz wodą aby się obudzić do końca . Udałam się do pokoju z ręcznikiem ,który oplatał moje nagie ciało . Gdy zrobiłam swoją codzienną rutynę rzuciłam się na swoje łóżko ,bo wyrobiłam się jakoś niemiłosiernie szybko .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Sięgnęłam ręką telefon, który leżał na mojej półce obok łóżka i odblokowałam go gdy zobaczyłam że Jimin napisał mi wiadomość . "heeej dzidzia ,nie zapomnij że po szkole będę po ciebie ,miłego dnia ❤️🥴" Nawet nie wiecie jak teraz moja twarz się szczerzy . Odpisałam mu od razu po przeczytaniu wiadomości i zeszłam na dół zjeść coś na śniadanie . W salonie ,na kanapie siedziała mama z Maxem i machała mu przed nosem łyżką a on się śmiał i cieszył jak nie wiem co. Chyba nigdy nie zrozumie dzieci i co ich tak bardzo śmieszy. Taki zadowolony był i wyglądał jak by się czegoś naćpał . Ale nie tylko on był strasznie uśmiechnięty w tym pomieszczeniu ,ponieważ znajdowała się w nim również tak samo szczęśliwa dziewczyna która wygrała życie spotykając się z taką osobą jak Chim.
