73

865 37 16
                                    

Przed nami stała dość wysoka , szczupła dziewczyna o lśniących krótkich rudych włosach . Oczy miała piękne , błękitne jak ocean a usta pełne , twarz miała pokrytą piegami co dodawało jej jeszcze większego uroku. Była ubrana w czarne spodnie jak i czarny golf oraz płaszcz w kolorze kawy mlecznej . Stała ze łzami w oczach a ja miałam w głowie mętlik. Kurwa ta dziewczyna jest piękna ale kim ona jest.

- Nina ?... Co ty tu robisz ?

Nina... To ta Nina... Przyznam, jest piękna ale to ja mam parka a nie ona, wiem że nie powinnam być zazdrosna bo mu ufam ale to silniejsze.

- chodzę tu na studia ... Co to za dziewczyna?...

- to jest właśnie Zuzia

- to ją pieprzyłeś ostatnio...

Można było usłyszeć szmery,szepty . To było więcej niż pewne że właśnie gadali o moim stosunku z parkiem...

- dokładnie , poznajcie się na żywo hehe

Nasze spojrzenia się spotkały , pierwsza patrzyła z pogardą na tą drugą a natomiast ta druga z obojętnością w tą pierwszą . Wiedziałam że jestem wygrana w tej walce o chłopaka ale dlaczego miałam malusie obawy że to jednak ja będę tą przegraną? Poczułam lekki uścisk na udzie więc ocknęłam się z zamyśleń . Spojrzałam na sprawcę dotyku i w sumie mogłam się spodziewać że będzie nim jimin .

- nad czym tak myślisz ?- stuknął mnie swoim czołem w to moje na co się cicho zaśmiałam z tego wydarzenia .

-nad niczym takim ważnym - uśmiechnęłam się do niego

- no dobrze bobo - zaczęłam się rozpływać , to było takie urocze .

-ale ja tu kurwa jestem !! - zapomniałam o jej obecności w ogóle XD

- Oj dobra co się tak pieklisz

- jeszcze się pytasz ?!

- o co ci chodzi ?

- podobasz mi się !! a mi się wydaje że kurwa robisz mi na złość specjalnie!!

- podobam się połowie tej szkoły a nie robią teraz takich awantur jak ty . Nie twój interes z kim sypiam albo z kim się umawiam więc tak jakby możesz się odpierdolić?

Zamknęła się ... Zdziwiłam się że on tak do niej powiedział, nie spodziewałam się tego po nim . Nina najzwyczajniej w świecie odeszła z miejsca zamieszania. Wszyscy patrzyli się teraz na naszą dwójkę a ja czułam się strasznie dziwnie i nieswojo .

- chodźmy stąd...

- coś się stało ?

- proszę chodźmy...

- no dobrze - wstaliśmy z ławki i aby we dwoje ruszyliśmy w stronę szkoły . Zajęliśmy jedyną wolną klasę, jimin zamknął drzwi podszedł do mnie przytulając. -co się stało skarbie ?

- po prostu czułam się nieswojo ... Jak tak każdy na nas patrzył..

- rozumiem - zrobił dziubek a ja po prostu nie mogłam nie dać mu buziaczka . - a mogę jeszcze buziaczka ?

- pewnie - nasze wargi poraz kolejny się złączyły a po kilku muśnięciach oddaliły.

- powiedz mi coś...

- co tylko zechcesz

- dlaczego nagle zacząłeś pokazywać wszystkim ze jest coś pomiędzy nami?..

- bo miałem dość tego ukrywania i że nie mogę cię normalnie pocałować , przeszkadza ci to ? O Jezu przepraszam ! Nie zapytałem cię o zdanie !

you'll be mineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz