14

857 53 0
                                    

- To jedziemy? - pytam z uśmiechem, aby zmienić temat. Jungkook puszcza mnie i kręci głową ze śmiechem. Głód nikotynowy daje o sobie znać, wiec zanim cokolwiek odpowie wyciągam paczkę papierosów. Dopiero teraz zauważam ile ludzi kręci się wokół nas, oraz ile par oczu widziało nasz pocałunek. Peszę się na tę myśl i nie zastanawiając się wyciągam czarną zapalniczkę z kieszeni. JK patrzy na mnie brązowymi oczami, które błyszczą. Kiedy odpalam papierosa czarnowłosy patrzy na moje palce.

- Mogę ci zrobić zdjęcie? - pyta mnie, a ja zastygam. Patrzę na niego i otwieram usta. Zaciągam się tak mocno tytoniem, że kręci mi się w głowie, gdy JK czeka na moja odpowiedź. Dlaczego mi chce zrobić zdjęcie? Jestem nie pomalowana, źle ubrana. Moje fałdki wystają z każdej strony, a uda są takie grube, że łącza się ze sobą i prawie każde spodnie mam przetarte.

- Mam polaroid w samochodzie, chodź! - zostaję pociągnięta mocno w stronę jego auta, ale tym razem nie pozwalam fajce upaść na chodnik. Jungkook zaciska palce na moim nadgarstku, ale nie robi mi krzywdy. Trzyma mnie delikatnie i kiedy każe mi oprzeć się o maskę zaczynam się lekko denerwować.

- Czemu chcesz moje zdjęcie? - pytam ponownie podnosząc fajkę do ust. Jeon uśmiecha się sam do siebie i włącza stary aparat. Nie uzyskując odpowiedzi opieram się o maskę ręką odchylając ciało lekko do tyłu i patrzę w ciemną noc.

- Yoongi miał dzisiaj dziurę w bokserkach. Zauważyłem to jak się schylił - mówi nagle, a ja zaczynam się głośno śmiać. Widok Min'a kreuje się w mojej głowie i nie potrafię na to nie zareagować. Moje krótkie włosy opadają do tyłu gdy mocno przechylam głowę. Pstryk oraz flesz informuje mnie, że JK zrobił zdjęcie. Zastygam, a złość we mnie buzuje. Szybko podchodzę do niego przydeptując prawie wypalonego papierosa.

- Co za idiota! - krzyczę i próbuje wyrwać mu zdjęcie z rąk. Czarnowłosy śmieje się i wysoko unosi fotografię, ale dostrzegam, że powoli odbitka nabiera barw. Stoję bardzo blisko jego, czuję oddech na swoim policzki, gdy po raz kolejny próbuje sięgnąć jego wyprostowanej dłoni. Aparat, który trzyma w drugiej ręce lekko wbija się w moje piersi.

- Za buziaka ci pokażę - mówi cicho, a jego twarz zniża się do mojej. Sztywnieję po czym rumieniec oblewa moje policzki. Myśli toczą ze sobą walkę w mej głowie, ale postanawiam posłuchać rozumu.

- To się pierdol - syczę cicho i odchodzę do tyłu. Kiedy mam się już odwrócić zdjęcie zostaje ukazana tuż przed moimi oczami. Analizuję fotografie i grymas pojawia się na mojej twarzy. Zdjęcie robione z boku ukazuje mój wystający brzuch oraz grube udo. Od razu moje niedoskonałości rzucają się w oczy. Jungkook przylega klatka do moich pleców i nadal trzyma zdjęcie przed moimi oczami. Jego głowa spoczywa na moim ramieniu.

Brzydzi się.

- Pięknie się śmiejesz - komplementuje mnie, a oddech nie chce wydobyć się z moim płuc. Zaciskam mocno powieki i kiwał głową z zażenowaniem. Nie przywykłam do takiego typu teksów i to z ust najprzystojniejszego mężczyzny jakiego miałam okazje zobaczyć.

Nie fantazjuj o nim.

- Nie musisz się wysilać - prycham i łapie zdjęcie pomiędzy palce. Jeszcze raz przejeżdżam wzrokiem po swojej sylwetce, ale bardziej skupiam się na twarzy. Moje oczy są zamknięte i wyraźnie widać, że jestem szczęśliwa. Samochód Jeon'a prezentuje się doskonale. Czarny lakier lśni, a mi do głowy przychodzą wspomnienia z przejażdżek, na które wybierałam się z dziadkiem.

Mój dziadek zmarł kilka lat temu. Płakałam tak bardzo i nie mogłam się pozierać. Zawsze powtarzał mi, że znajdę miłość swojego życia, ponieważ nie zna drugiej takiej dobrej osoby jak ja. Nigdy nie popierał tego, że moi rodzice próbowali ze zeswatać mnie z Yoongi'm. Rozumiał moją relacje z przyjacielem i traktował Min'a jak wnuka. Wierzył we mnie i moje poczynania oraz podejmowane decyzje. Zawsze stawał po mojej stronie.

I Don't Love | Jungkook | ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz