UWAGA!
Mogą wystąpić treści erotyczne lub brutalne sceny nie odpowiadające każdemu czytelnikowi.
Czytasz na własną odpowiedzialność.
- Chcę cię Jungkook - mówię szybko, a mężczyzna przede mną dębieje, wpatruje się w moje oczy. Znajdujemy się w mieszkaniu chłopaka i właśnie szykowaliśmy się do spania. Pulsowanie między moimi nogami domagało się jakiejkolwiek reakcji z jego strony. Jednak tym razem ja też chciałabym sprawić mu przyjemność.
- Chcę, żebyś była trzeźwa..
- Skończ pierdolić i traktować mnie jak małe dziecko. Pragnę cię - powtarzam ostro i przyciągam go mocno do siebie. Jungkook uśmiecha się do mnie cwaniacko i popycha na łóżko za mną. Po raz kolejny mam na sobie jego koszulkę, która ma służyć za piżamę.
- Porobimy coś, ale nie będziemy się dzisiaj pieprzyć - zasycha mi w ostach, kiedy JK szepcze mi te słowa do ucha, a jego dłoń wślizguje się pod moją koszulkę. Dyszę z ekscytacji i od razu sięgam do jego torsu. Czarnowłosy śpi tylko w bokserkach, więc mam ułatwione zadanie.
Jest taki piękny.
Jungkook zawisł nade mną i chwycił lekko moje biodro. Przybliżyłam się do niego opierając swój ciężar na łokciach i mogłam dotrzeć do jego ust. Czarnowłosy zamruczał cicho i przyległ do mnie całkowicie wbijając moje plecy w materac. Panująca ciemność w pomieszczeniu uniemożliwiła mi dokładne podziwianie jego wręcz nierealnego ciała.
- Chcę dzisiaj zrobić coś dla ciebie, ale ja nigdy..
- Nie przeszkadza mi to. Wręcz cholernie mi się podoba, że jestem pierwszy - dreszcze przechodzą po moim ciele i od razu jego ręką odszukała moją. Nie tracąc z nim kontaktu wzrokowego JK nakierował mnie na wybrzuszenie w bokserkach. Moją twarz oblał wielki rumieniec. Dziękuję Bogu, że w sypialni jest tak ciemno. Dziękuję Bogu, że to jest właśnie on. Nie chcę nikogo innego dotykać w taki sposób. Przed oczami mam tylko jego.
- Widzisz jak na ciebie reaguje? - pyta mnie zmysłowo, a ja przełamuję swoje wewnętrzne bariery i ściskam lekko jego przyrodzenie. JK głośno warknął i oparł swoją głowę o moje czoło. Jego penis jest taki twardy i nigdy nie miałam porównania z innymi, ale wydaje się pokaźnych rozmiarów.
W jego oczach rodzi się cos nowego.. Coś mrocznego.
- Mam w sobie potwora, ale maska pomaga mi zatrzymać go w środku - moje palce zastygają na jego bokserkach, a płuca zapominają jak mają pracować. W oczach Jungkook'a pojawia się czerń. Tak głęboka czerń, że widzę w niej otchłań. Jeon po raz pierwszy chyba wyznał mi co siedzi w jego wnętrzu. Zauważam jak źle o sobie myśli, oraz myślę, że przeraża go to. Chcę, żeby wiedział o tym jak bardzo jest dla mnie i ważny i że nigdy nie zostawię go z tym samego. Zaufał mi i wiem, że w głębi serca liczy na mnie.
Przeszłość odcisnęła na nim potężne piętno.
- Zależy mi na tobie - szepczę cicho i przyciągam jego ciało do siebie. Jungkook wydaje z siebie cichy rozpaczliwy dźwięk, ale pozwala mi powoli ściągać jego bieliznę. Mam nadzieję, że moje słowa dodały mu chociaż trochę otuchy. Nienawidzę patrzeć na to jak cierpi. Moje serce bije jak oszalałe, a palce drżą. Muszę się uspokoić i sprawić mu przyjemność najlepiej jak potrafię. Brąz oczu powrócił otulając moje serce. Jeon okiełznał wewnętrzna bestię i wrócił do mnie.
Nie pozwolę, żeby znowu się w sobie zatracił.
Jego bokserki znalazły się na podłodze, a jego ciało spoczęło na prawie całej długości materaca. W uszach słyszałam tylko szum. Rumieńce piekły moja twarz, ale po chwili odważyłam się spojrzeć na nabrzmiałe przyrodzenie. Jego ciało świeci się obijając światło latarni za oknem. Dostrzegam piękne tatuaże na jego przedramieniu i nie zastanawiając się więcej pochylam swoją głowę ku penisowi.
Muszę się postarać i uspokoić nerwy.
- Powolutku - JK szepce i czuję jego dłoń na moim karku. Oplatam dłonią penisa i zaczynam poruszać w górę i w dół. Przyrodzenie drgnęło w mojej dłoni, więc szybko ją cofnęłam. Jungkook zaśmiał się cicho i popatrzył na mnie z uśmiechem. Rumieniec po raz kolejny oblał moja twarz.
Nie podoba mu się..
- Było dobrze - pokiwałam tylko głową i ponownie zaczęłam sprawiać mu przyjemność. Skóra, która przewija się przez moje palce jest taka delikatna i gorąca. Czuję jego wzrok na sobie, trochę mnie to krępuje, ale nie przestaję ruszać ręką. Sięgam do mojej wiedzy książkowej i filmowej. Przełamuje się i pochylam jeszcze bardziej w kierunku jego krocza. Jungkook bierze głośny wdech po czym zaciska swoje palce na moim karku.
Zrobię dla niego wszystko.
Delikatnie otwieram buzię i wkładam jego męskość do ust. JK prawie odskakuje i mocniej zaciska palce na moim karku. Zerkam w jego stronę i zauważam, że opiera drugą rękę na czole nie spuszczając ze mnie wzroku. Zamykam oczy, aby uniknąć zażenowania i staram się opleść przyrodzenie ustami. Czarnowłosy jęczy i porusza się niespokojnie.
- Jest.. Japierdole - pomiędzy urywanym oddechem utwierdza mnie w przekonaniu, że na prawdę odczuwa przyjemność. Puszczam hamulce i daję kierować się instynktowi. Moja dłoń zaciska się na nim, a język zaczyna pieścić główkę. Przez głowę przelatuje mi myśl, że jeśli dojdzie to powinnam połknąć spermę. Mężczyźni to uwielbiają, a ja chcę, żeby Jungkook był ze mnie zadowolony.
Staje się coraz odważniejsza i zatapiam w głębiej penisa tak, że ociera się o moje podniebienie. Nogi Jungkook'a drżą, a oddech staje się coraz bardziej urywany. Właśnie zastanawiam się czy on kiedykolwiek sprawiał przyjemność mężczyźnie w ten sposób, ale zaraz wyrzucam to z głowy. To on dominuje. Tak było i będzie zawsze.
- Kurwa.. Madison - słyszę, ale jego głos przepełnia przyjemność. W środku czuję satysfakcję i ponownie wprawiam język oraz rękę w ruch. JK nagle pcha moja głowę w dół. Powstrzymuję łzy i odruch wymiotny, ale spełniam jego prośbę. Szybko jednak wycofuje się i łapę powietrze do płuc.
- Nawet nie wiesz jaki jesteś piękny Jungkook - mówię bez kontroli i ponownie biorę męskość do ust. Zaskoczony mężczyzna zaciska swoje ręce na pościeli. Myślę, że nie chce ponownie mnie dotykać, aby mnie nie skrzywdzić. Nie mam mu za złe tego, że pchnął moją głowę w dół. Chciał tego, a ja jestem skłonna dać mu tą przyjemność oraz spełnić jego oczekiwania.
Co ja mu powiedziałam..
Dopiero teraz dochodzi do mnie to, że spojrzałam mu prosto w oczy i wyznałam jaki jest piękny. Równoważy się to z tym, że mi się podoba. A podoba mi się cholernie. Ponownie zaczęłam ruszać głową i językiem ściskając penisa u nasady ręką. Jungkook nie powstrzymywał już jęków, ale jego dłonie nadal ściskają pościel. Nie wiem dlaczego, ale ten widok mnie podniecił i to bardzo. Czuję jak moje sutki stwardniały i ocierają się o materiał koszulki.
Moje plecy zaczynają boleć od ciągłego pochylania się, ale widok JK, który jest przede mną przepełniony przyjemnością dodaje mi sił. Nagle jego ciało się podnosi, ale ja nie przestaje poruszać głową nawet jeśli chwyta mnie za ramiona i próbuje odsunąć. Myślę, że czarnowłosy może zaraz mieć orgazm.
- Poczekaj.. Madi - powiedział JK, ale jego ciało od razu zalała fala małych drgawek. Czułam jego palce na ramionach i szybki oddech. Później pojawił się głośny jęk, a ciepła i słodka substancja rozlała się w moich ustach. Zamknęłam oczy i próbowałam ukryć grymas. Szybko połknęłam spermę nie myśląc o tym co właśnie robię i szybko spojrzałam Jeon'owi w oczy.
Ten błysk.
- Kurwa mać - powiedział i od razu przyciągnął mnie do siebie. Opadłam na niego całym ciałem. Jego ręce są wszędzie. Odkrywają moje ciało na nowo, a ja po raz pierwszy nie czuję wstydu. Odnajduję jego usta i całuję go łapczywie. Dopiero po chwili zdaje sobie sprawę, że właśnie zasmakował sam siebie. Uśmiecham się cwaniacko i patrzę w jego oczy.
Jestem pewniejsza siebie jak nigdy wcześniej.
- Zostań ze mną już na zawsze - mówi i dotyka moich włosów, a ja po zastanawiam się czy Jungkook właśnie nie wyznał mi swoich uczuć.
_____
Może się nie wydawać, ale JK wyznał przed Madison swój największy sekret.. Tak we wnętrzu Jungkook'a mieszka potwór.
Rozdział mi się nie podoba. Mógł być lepszy, ale jakoś nie potrafię.. Nie wiem ostatnio mam ciężkie dni.
![](https://img.wattpad.com/cover/289597567-288-k776226.jpg)
CZYTASZ
I Don't Love | Jungkook | ✔️
FanficMadison Evans mieszka ze swoim najlepszym przyjacielem Min Yoongi'm, ten umawia się z Jimin'em. Dziewczyna zostaje zaproszona na urodziny chłopaka swojego przyjaciela. Tam pierwszy raz dostrzega mężczyznę o specyficznym wyglądzie i style bycia, któr...