45

801 51 7
                                    

- Mówiłem, że spacer nie jest najlepszym pomysłem - Jungkook trzyma moją rękę mocno zaciskając palce na mojej dłoni. Alkohol nadal otępiał moje zmysły i nie do końca wszystkie bodźce zewnętrzne do mnie docierały. Jestem pewna, że, gdybym była trzeźwa to w sercu poczułabym ciepło, a prąd przechodziłby przez moje ciało.

Pierwszy chwycił moją rękę.

- Chciałam zobaczyć twój samochód, zanim pójdziemy do ciebie - prawie wybełkotałam i ujrzałam na parkingu przed sklepem muzycznym Charger'a. MusicZone* było oddalone o 15 minut drogi pieszo od Satisfaction więc była to idealna okazja na to, abym trochę wytrzeźwiała.

Chcę mieć z nim kolejne zdjęcie.

JK otworzył samochód i pomógł mi wsiąść do środka. Zrobił to samo i usadowił się za kierownicą obserwując mnie z boku. Moje policzki płonęły przez to, że tyle wypiłam, a w głowie zaczęło mi się nieco kręcić, ale nie przejmowałam się tym zbytnio.

On tutaj jest.

- Włączę go na chwilę - oznajmia i przekręca kluczyk. Warkot silnika pielęgnuje moje uszy. Westchnęłam i zamknęłam na chwilę oczy, ale od razu musiałam je otworzyć, gdyż Jungkook pogłaskał mnie delikatnie po gołym kolanie. Moja sukienka już nie leżała na mnie tak dobrze jak parę godzin temu.

- Zaczyna padać - mówi cicho, a ja dopiero teraz dostrzegam, że rzeczywiście na szybie pojawiły się krople deszczu. Od razu zaśmiałam się głośno i odwróciłam się w jego kierunku. Ulice są opustoszałe, jest koło 2:00 w nocy, a rano jest normalny dzień roboczy. Mam dalej chorobowe, ale JK pewnie będzie musiał wstać i zarobić na życie.

- Uwielbiam tą piosenkę! - krzyczę i przestaje o myśleć o wszystkim innym. Przychodzi mi do głowy coś tak niedorzecznego, że na trzeźwo nigdy nie odważyłabym się, aby to uczynić, ale bez jakiegokolwiek ostrzeżenia daje głośniej i wychodzę z samochodu zostawiając otwarte drzwi. JK coś do mnie krzyczy, ale ja zaczynam tańczyć, a deszcz moczy moje ubrania, włosy i twarzy.

- There's a boy I know, he's the one I dream of* - śpiewam głośno i wskazuję palcem na czarnowłosego. Jungkook powoli wychodzi z samochodu i patrzy na mnie z wielkim zaskoczeniem.

Robię z siebie kretynkę.

-  Looks into my eyes, takes me to the clouds above** - ponownie próbuję wydać z siebie poprawne dźwięki i patrzę na niego zmysłowo. Nie wiem dlaczego, ale serce przejęło kontrolę nad moim umysłem. Wykonuję jakiekolwiek ruchy, które mają nawiązywać do tańczenia, a Jungkook zbliża się do mnie powolnym krokiem nadal mnie obserwując.

-  Ooh I lose control, can't seem to get enough When I wake from dreaming, tell me is it really love*** - śpiewam po raz kolejny i patrzę na niego z całkowitą szczerością próbując wyeksponować moje uczucia.

Sama nie wiem jakie one dokładne są.

JK dębieje i patrzy na mnie w ciszy. Jego oczy są rozszerzone do granic możliwości. Widzę bardzo dobrze znany mi błysk. Moje ciało się rozluźnia i czuję, że jestem całkowicie przemoczona. Jego fryzura oklapła, a kosmyki przykleiły się do czoła. Jeon oddycha głęboko i szybko do mnie podchodzi łapiąc mnie mocno za biodra. Zauważam, że wręcz dyszy i mocno zaciska szczękę.

Jest tak kurewsko seksowny.

- Gdzie byłaś, kiedy znalazłem się na samym dnie? - patrzę w jego oczy i nie do końca jestem pewna czy to łzy, czy deszcz spływa po jego policzkach. Zaciągam się mocno powietrzem i czuję jak alkohol znika z mojego organizmu. JK zaciska na mnie swoje palce nadal się we mnie wpatrując. Czuję, że moje nogi zaczynają boleć od tych cholernych szpilek.

I Don't Love | Jungkook | ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz