Dzień dobry wieczór wszystkim!
Kwiecień rozpoczął się pełną parą z racji czego postaram się - nie obiecuję, ale postaram się ponownie rozpocząć regularne publikowanie materiałów.
Ponieważ w marcu najnowsza dawka fabuły Diabolik Lovers - manga Young Blood - wydała ostatni rozdział, uznałam iż jest to idealny moment na to, ażeby bliżej zapoznać was z nowymi informacjami jakie otrzymaliśmy w ciągu ośmiu woluminów mangi.
A zatem zapraszam was bardzo serdecznie na serię, która będziemy zajmować się w kwietniu oraz maju.
Skoro już mamy za sobą przydługi wstęp to pozwólcie, że opowiem jakimi zagadnieniami będziemy się zajmować w dzisiejszym materiale. Otóż będzie to wprowadzenie do Diabolik Lovers Young Blood oraz... dlaczego linia czasowa naprawdę mocno się kopnęła. To drugie potraktujemy jednak jako teorię, albowiem lepiej nie ryzykować.
A zatem fabuła Young Blood sprowadza się przede wszystkim do tego, iż dzieje się ona w dniu Ceremonii Dojrzałości. O tymże wydarzeniu wspominałam już kiedyś w innym z rozdziałów jednakże przypomnę jeszcze raz, tak dla kontekstu.
Ceremonia Dojrzałości to wydarzenie, w którym biorą udział wyłącznie wybrane osoby lub rody - albowiem ze słów jednego ze sług dworu Sakamaki dowiadujemy się, iż on nie należał do tych wybrańców.
Z informacji w serii CD dram dołączonych do albumów Sadistic Song dowiedzieliśmy się także, iż wybrane wampiry podchodzą do niej w wieku 10 lat (ciężko mi stwierdzić czy ludzkich czy demonicznych, jednakże o tym porozmawiamy później), wampiry są bardzo specyficznie ubrane... a przede wszystkim otrzymaliśmy informację, iż dopiero po tej ceremonii młode wampiry są upoważnione do picia ludzkiej krwi.
Wracając jednak do naszej mangi... w dniu kiedy ma się odbyć ceremonia - jedna dla wszystkich braci Sakamaki - cała szóstka trafia do Rothenberg, bez jakiejkolwiek wiedzy na temat tego co się dzieje i jak się tam znaleźli.
Jednakże, końcowe panele rozdziału poprzedzającego pojawienie się wampirów na krańcu Makai doskonale wskazują na to... iż nasz ukochany ojciec Karlheinz ewidentnie macza palce w całym tymże zamieszaniu, oczywiście ze swoim kompanem Sokratesem.
Podczas przebywania na obrzeżach Rothenberg, po tym jak wszyscy bracia zgromadzili się w jedną grupę, dowiadujemy się o drugim z przewodnich motywów tejże mangi... o zepsutej fidze. To nie jest pierwszy raz kiedy ten owoc pojawia się w uniwersum Diabolik Lovers, jednakże ze względu na ilość informacji jakie otrzymaliśmy postanowiłam poświęcić osobny rozdział na ten temat.
Kluczową informacją jaką powinniśmy z tego wyciągnąć to to, iż bracia rozdzielają się na dwie grupy - Shuu, Subaru oraz Ayato postanawiają się dowiedzieć więcej o prawdzie dotyczącej owocu, natomiast Reiji, Kanato oraz Laito stawiają na powrót do zamku rodu Sakamakich.
Pierwsza grupa do osiągnięcia swojego celu powraca do wioski bardziej inteligentnych ghouli, natomiast drugi zespół z pamięcią Reiji'ego o mapie świata demonicznego trafiają pod wrota Pandemonium, gdzie ostatecznie poprzez zostanie złapanymi trafiają przed oblicze Giessbach'a oraz towarzyszącemu mu Carli.
Skupiając się jednak ponownie na pozostałej trójce, Ayato zostaje złapany przez grupę mieszkańców Rothenberg i jest on przetrzymywany w celu bycia ostatecznie zjedzonym, co się nie udaje - jednakże kiedy rudowłosy przebywa w niewoli pozostała dwójka zyskuje informacje mówiące o prawdziwości drzewa z figą, która dotychczasowo była uznawana wyłącznie za bajkę dla młodych wampirów.
Ostatecznie tym, który zdobędzie owoc figi jest naturalnie nasz ukochany i pchany protagonista Ayato... Bo przecież dalej trzeba pchać go na odbiorców. Jednakże jak się okazuje to całe zamieszanie jakie miało miejsce było wyłącznie snem, a ceremonia przebiega bezproblemowo.
Po tejże scenie następuje dosyć spory przeskok czasowy, do czasów kiedy Ayato jest już fizycznie w wieku nastoletnim... Który próbuje rozwalić nam naszą linię czasową poprzez fakt, iż pojawia się nasza ukochana protagonistka, znana nam również jako Yui Komori.
Skoro już mniej więcej streściłam wam fabułę Young Blood... to dlaczego na samym początku tego materiału wspominałam o tym, iż linia czasowa się ostro kopnęła? Pozwólcie, iż wyjaśnię.
Jeżeli podejdziemy do całej sytuacji w ten sposób, iż faktycznie wszystko dzieje się w normalnym świecie... to jest już kilka problemów.
Po pierwsze... Reiji, Kanato oraz Laito nie mają fizycznie możliwości dostania się do Pandemonium. W mandze miejsce to wygląda na kwitnące życiem, jednakże tak nie jest kiedy podążamy faktyczną linią czasową Diabolik Lovers.
Kiedy odbywa się ceremonia - Giessbach nie powinien już żyć. A jeżeli żyje... to samo Pandemonium powinno być odizolowane barierą, którą bracia Tsukinami zniszczą o wiele, wiele później. Jesteśmy po narodzinach Cordelii, a zatem Meane już nie żyje - a Meane była ostatnią pierwszokrwistą, której udało się opuścić stolicę zanim Endzeit prawie całkowicie opustoszało tę lokację.
Kolejna rzecz to fakt, iż ta ceremonia raczej musi się dziać po narodzinach braci Mukami. Wiemy to, ponieważ relacja Reiji'ego i Shuu jest już o wiele mocniej napięta na dodatek czego Reiji wypomina Shuu iż ten jest leniwy - coś co się bardzo mocno podwyższyło po śmierci Edgara.
Ci co również przeczytali mangę mogą wskazać na kolejną informację - fakt, iż Karlheinz oraz Sokrates mówią o Yui, jako następnej królowej - co może się tylko wydarzyć kiedy Cordelia umrze.
Otóż nie wiem czy wiecie, jednakże Karlheinz wiedział o tym, że jego żona zostanie zabita przez trojaczki... Pozwólcie, iż przytoczę fragment z ścieżki Laito z Dark Fate.
„Laito: [...] Jednakże, jest jedna rzecz, którą teraz dosyć dobrze rozumiem. [Karlheinz] Wiedział, że ostatecznie zabijemy Cordelię ze zmieszanych uczuć miłości i nienawiści.
Kanato: ...!?
Laito: Jakby, on musiał wiedzieć, czyż nie? Potrzebował nas, żebyśmy ją zabili, aby wujek Richter mógł przeszczepić jej serce.
W przeciwnym razie kluczowy element jego planu stworzenia nowej ludzkości nigdy by nie doszedł do skutku."
- Diabolik Lovers Dark Fate (Ścieżka Laito - Epilog Ecstasy)
A zatem jaka jest moja teoria dotycząca takich zawahań czasowych, które dotychczasowo były ze sobą spójne? Uważam, iż otoczenie „Rothenberg" jest bardzo podobne do tego jakie się działo w Chaos Lineage.
Co przez to mam na myśli, jest to... że być może podobnie do wydarzeń z najmłodszej gry naszego szalonego uniwersum - cała „Ceremonia Dojrzałości" jest wyłącznie picem na wodę, fotomontażem, który służy jako przykrywka do eksperymentów naszego kochanego ojczulka.
W tejże sytuacji byłoby zgodne o wiele więcej elementów, które uważam iż zasługują na swój odrębny rozdział... jednakże jedyne co wspomnę na tę chwilę jest ich cel - odnalezienie Adama.
Tym jakże polsatowym akcentem zostawiam was na koniec miesiąca, kiedy będę kontynuować rozmyślenia na temat Diabolik Lovers Young Blood, do których mam nadzieję iż dołączycie.
Dziękuję za przeczytanie do końca,
Miłego dnia/wieczora.
CZYTASZ
𝒟𝒾𝒶𝒷𝑜𝓁𝒾𝓀 𝒟𝑒𝓈𝓉𝓇𝑜𝓎𝑒𝓇𝓈
Saggistica⚠️ Uwaga, rozdziały zawierają spoilery ze wszystkich źródeł informacji o uniwersum. Czytasz na własną odpowiedzialność. ⚠️ Czy jest coś nie tak z uniwersum Diabolik Lovers? Z pewnością coś. Popularne stwierdzenie: "Do wszystkiego istnieją dwie różn...