Dzień dobry wieczór wszystkim!
W dniu dzisiejszym omówię wam ród Pierwszokrwistych, który jest ściśle związany z rodem Tsukinami.
A zatem aby wyjaśnić czym są Pierwszokrwiści, bądź jak wymiennie będę ich nazywać Założycielami bądź Protoplastami, musimy się zagłębić w Diabolik Lovers Dark Fate, czyli pierwszą produkcję zawierającą dwójkę nowych wampirów.
A zatem. Pierwszokrwiści są specjalnym typem wampirów (chociaż powinnam się bardziej skłaniać ku nazywaniu ich demonami), którzy w swym składzie krwi zawierają krew Czterech Klanów - Węża, Wilka, Nietoperza i Orła. To oznacza iż są silniejsi od normalniejszych wampirów oraz mają możliwość transmutacji swojej postaci w jedno z tych czterech zwierząt.
W przeciwieństwie do wampirów, które podczas zaćmienia mają problemy ze swoimi umiejętnościami - jak ukazane jest to w 5 woluminie CD VERSUS II - i nie czują się najlepiej, nabierają sił.
Przenieśmy się teraz w czasie kiedy KarlHeinz oraz Pan Demonów, wywodzący się z klanu Vibora - Burai pokonali ród Założycieli i zamknęli ich w rezydencji bez wyjścia, ponieważ została nałożona na nią jakaś bariera magiczna. Od tego momentu Protoplaści zostali usunięci z egzystencji... a przynajmniej z ksiąg. Jednakże takie rozwiązanie nie przyniosło miłych rezultatów.
Przejdę teraz do drugiego tematu zaplanowanego na ten wieczór gdyż wiąże się ściśle z tematem pierwszokrwistych.
Ponieważ zamknięte wampiry były w jednym miejscu, zostali zarażeni wirusem Endzeit. Nazwa ta jest połączeniem dwóch słów w języku niemieckim -
"End" - Oznacza kończący się, zbliżające się ku końcowi. Podobnie jak w języku angielskim, słowo to jest związane z końcem.
"Zeit" - Oznacza czas.
A zatem wirus, którym mogą zarazić się wyłącznie pierwszokrwiści, powodował chorobę później zwaną Endzeit. Droga jego przenoszenia to krew. Ponieważ przenosił się z osoby na osobę kolejni członkowie rodziny umierali jak muchy. Jednakże jest jedna osoba, która uniknęła tego całego syfu z zamknięciem w rezydencji była Menae - biologiczna matka Cordelli oraz ciotka braci Tsukinami. Miała ona takie "szczęście" iż została poinformowana przez sprawcę całego zajścia o tym jak może tego uniknąć.
Jeżeli moja pamięć się nie myli - gdyż na chwilę obecną tego rozdziału nie byłam w stanie ponownie znaleść tej informacji - to Krone, czyli matka braci Tsukinami zaraziła się gdzieś tym wirusem i potem przeniosła go na swojego męża, bo był aroganckim idiotą. A potem to się rozniosło dalej...
Jednakże wracając do pani Menae. Ona była ostatnią kobietą o krwi Pierwszokrwistych, bo reszta już nie żyła. Wraz z KarlHeinz'em szukała jakiegoś antidotum na wirusa, ale była mu jedynie potrzeba do projektu "Adama i Ewy". Jeżeli czytaliście rozdział dotyczący tego uważnie, to zapewne wspominałam iż w ostatnim stadium choroby (gdzie występuje częściowy paraliż) kobieta została wysłana do Pana Demonów, aby poczęli dziecię.
I tak oto pora na omówienie jak chorobę zatrzymać... a przynajmniej opóźnić. Tutaj do naszej rozgrywki linii czasu wchodzi protagonistka i jej "magiczna" krew. Jest to w cudzysłowie, gdyż szczerze troszkę powątpiewam w jej magiczność. Ależ już zakończę wtrącanie moich opinii. Krew protagonistki, z racji iż jest "magiczna" powoduje zatrzymanie Endzeit'u. Do doprowadzenia tego kieruje się route starszego z braci Tsukinami.
Wydaje mi się, że na tym zakończymy dzisiejszy rozdział, gdyż większość, jeżeli nie całość, poruszyłam w tym materiale. Dziękuje wszystkim za uwagę. Standardowo życzę wam miłego dnia/wieczoru i widzimy się za 2 tygodnie!

CZYTASZ
𝒟𝒾𝒶𝒷𝑜𝓁𝒾𝓀 𝒟𝑒𝓈𝓉𝓇𝑜𝓎𝑒𝓇𝓈
No Ficción⚠️ Uwaga, rozdziały zawierają spoilery ze wszystkich źródeł informacji o uniwersum. Czytasz na własną odpowiedzialność. ⚠️ Czy jest coś nie tak z uniwersum Diabolik Lovers? Z pewnością coś. Popularne stwierdzenie: "Do wszystkiego istnieją dwie różn...