Chwyciłem za telefon mając ochotę wyżalić się mężczyźnie i przedstawić mu cały przebieg tej historii. Na pewno będzie zdziwiony ale mam nadzieję, że to w żaden sposób nie sprawi, że się zniechęci co do mojej osoby. Nie wybaczyłbym sobie gdyby jeszcze matka w jakiś sposób ingerowała w to co między nami jest.
Taehyung:
Masz czas się dzisiaj spotkać? Chce porozmawiaćJungkook:
Chętnie, kiedy tylko chceszTaehyung:
Za pół godziny? Wpadnę do ciebieJungkook:
Ok, w takim razie czekamUśmiechnąłem się szeroko na wiadomość od mężczyzny, schowałem telefon do kieszonki i niechętnie wstałem z łóżka by się ładnie ubrać dla niego. Otworzyłem szafę zastanawiając się co by założyć, zagryzłem policzek od środka. Najchętniej bym ubrał jakieś dresy ale miałem ochotę na coś bardziej kreatywnego. Westchnąłem cicho wyciągając z szafy czarne jeansy, niezbyt kreatywne jak na mnie ale i tak lepsze niż dresy. Dość sprawnie je ubrałem i obejrzałem się w lustrze.
Gdy uznałem, że są ok znalazłem do tego jeszcze jakąś koszulkę, która moim zdaniem idealnie do tego pasuje. Gdy ją założyłem jeszcze raz obejrzałem się w lustrze. Gdy byłem w miarę gotowy bez słowa do matki wyszedłem z domu udając się w kierunku domu Jeongguka. Miałem ochotę już tam być i się do niego przytulić. Cholernie teraz tego potrzebowałem, westchnąłem cicho na myśl o jego silnych ramionach. Dopiero po kilku minutach matka zaczęła do mnie dzwonić, zmarszczyłem lekko brwi niechętnie odbierając.- Co chcesz?- zapytałem dość niemile niechętnie zatrzymując się przy jakimś koszu na śmieci. Kopnąłem nogą jakiś kamyczek, który przeturlał się na drugą stroną.
- Taehyung grzeczniej, gdzie wyszedłeś?- zapytała wzdychając cicho, przetarłem dłonią zmęczoną twarz nie mając ochoty się w ogóle wypowiadać na ten temat. Gdybym mógł to najchętniej bym się teraz rozłączył i wyłączył telefon ale wiem, że ona byłaby w stanie podnieść całą seulską policją na nogi.
- Gdzieś, dlaczego cię to nagle obchodzi?- zapytałem dość spokojnym głosem, jak na sytuację w której się znajdowałem potrafiłem jeszcze zachować resztki godności. Zawsze gdy gdzieś wychodziłem nie zwracała na to uwagi, teraz dopiero gdy jakimś cudem poznała jeden z moich sekretów przypomniała sobie, że ma syna.
- Bo się o ciebie martwię, więc powiesz mi dokąd poszedłeś czy mam zadzwonić do ojca?- zapytała, mogłem się założyć, że teraz ma na twarzy ten cwaniacki uśmieszek. Westchnąłem cicho nie mając ochoty na kolejną kłótnię.
- To sobie dzwoń, po co się pytasz gdzie poszedłem jak się domyślasz?- prychnąłem głośno rozglądając się lekko, chciałem znaleźć jakąś ławkę by na chwilę usiąść ale nigdzie jej nie było w zasięgu mojego wzroku.
- Taehyung wróć do domu i porozmawiamy jeszcze na spokojnie.- westchnęła cicho, zmarszczyłem lekko brwi i bez słowa rozłączyłem się i z nerwów wyłączyłem całkowicie telefon. Miałem ochotę się popłakać, ale jeszcze nie teraz. Przyśpieszyłem idąc w stronę domu Jeona, po kilkunastu minutach byłem na miejscu. Zapukałem delikatnie do drzwi czekając aż mężczyzna mi otworzy. Nie zeszło długo, po kilkudziesięciu sekundach drzwi się otworzyły a przede mną stanął Jungkook.
- Hej.- powiedziałem z delikatnym uśmiechem, spojrzałem na niego uważnie. Pięknie wyglądał w białej koszuli, naprawdę jak ósmy cud świata.
- Cześć, wejdź proszę.- powiedział z delikatnym uśmiechem i przepuścił mnie w drzwiach. Pewnym siebie ruchem wszedłem do środka i leniwie ściągnąłem buty.
- Co się stało, że tak nagle postanowiłeś wpaść?- zapytał zapraszając mnie dalej, wszedłem z nim do salonu i zmęczony usiadłem na kanapie opierając głowę o oparcie.
- Długa historia, ale głównie to chciałem cię zobaczyć.- uśmiechnąłem się szeroko spoglądając na niego uważnie, mężczyzna uśmiechnął się i leniwie usiadł obok.
- Miałem wziąć prysznic przed twoim przyjściem ale byłeś szybszy.- odparł śmiejąc się cicho, podniosłem lekko brew i delikatnie oblizałem usta na jego słowa.
- W takim razie co cię powstrzymuje by teraz go nie wziąć? Mogę ci potoowarzyszyć lub popatrzeć.- odparłem zagryzając policzek od środka, Jungkook podniósł znacząco brew i spojrzał na mnie uważnie. Wydawało mi się, że chwilę się wahał.
- Brzmi kusząco, więc co? Lecimy?- zapytał z uśmiechem wstając, wyciągnął do mnie dłoń. Zadowolony od razu złapałem za nią i powoli wstałem.
- Prowadź.- zaśmiałem się cicho idąc zaraz za nim do łazienki, oblizałem lekko usta ciekawy czy wydarzy się coś więcej. Potrzebowałem takiej odskoczni od tego co się niedawno działo w domu. Oczywiście o wszystkim mu opowiem ale to po wspólnym prysznica by go teraz tym wszystkim nie męczyć.
- Chodź moje słońce, przyniosę ci coś wygodniejszego na potem.- powiedział skanując moje ciało, kiwnąłem delikatnie głową. Mogłem jednak nie ubierać tych spodni, jednak wizja chodzenia w ubraniach Kooka też nie jest jakaś zła. Gdy wyszedł z łazienki bez wahania ściągnąłem z siebie koszulkę odkładając ją na bok. Przeglądnąłem się w lustrze, nawet nie zauważyłem kiedy wrócił. Poczułem jak położył swoje dłonie na moich biodrach, delikatnie się uśmiechnąłem i odwróciłem w jego stronę.
- Co takiego się stało, że mnie odwiedziłeś?- zapytał znowu patrząc na mnie uważnie, westchnąłem cicho dając dłonie na jego ramiona. Chciałem mu o tym wszystkim powiedzieć ale nie wiem czy teraz jest dobry moment, wolałem to zrobić później. Gdy już będziemy siedzieć na kanapie.
- Opowiem ci o wszystkim ale po tym jak wyjdziemy z łazienki. Nie chce ci psuć humoru.- odparłem z delikatnym uśmiechem, Jungkook podniósł lekko brew ale ostatecznie się poddał i kiwnął tylko delikatnie głową.
- Niech ci będzie.- odpowiedział i zaczął rozpinać swoją koszulę, uśmiechnąłem się szeroko nie mogąc oderwać od niego wzroku. Jak zawsze przepiękny, gdy koszula zniknęła z jego umięśnionym ramion ocknąłem się i rozpiąłem rozporek zsuwając lekko spodnie ze swoich bioder.
- Wyglądasz przepięknie.- powiedział uśmiechając się szeroko, podszedł do mnie nachylając się do mnie. Uśmiechnąłem się lekko patrząc na niego uważnie, miałem ochotę by mnie pocałował jednak on miał najwidoczniej inne plany. Już za niedługo miałem się dowiedzieć co takiego uroiło się w jego główce.
CZYTASZ
The Sexiest Professor. / Taekook
FanfictionThe Sexiest Professor. / Taekook Taehyung z nudów zakłada sobie konto na portalu randkowym na którym poznaje starszego od siebie Jeongguka. Oboje dobrze się dogadują na portalu aż do pewnego momentu gdy spóźniony nastolatek wbiega do klasy a przy ta...