Tae, pov:
Przełknąłem głośno ślinę słysząc jak wywołał mnie do tablicy, cholera jasna. Nie byłem na to przygotowany, westchnąłem głośno spoglądając na swój zeszyt gdzie tylko zapisałem numer zadania i nic więcej.
- Nie chce, na pewno ktoś inny jest chętny.- powiedziałem z delikatnym uśmiechem, jednak Jungkook wcale nie wyglądał jakby mu było do śmiechu.
- Chodź szybko albo zaraz dostaniesz odpowiednią ocenę.- powiedział opierając się o biurko, założył dłonie na klatce piersiowej i wbił we mnie swoje intensywne spojrzenie.
- Naprawdę nie chce proszę pana.- powiedziałem wzdychając głośno, gdybym tak poszedł do tej głupiej tablicy zrobiłbym z siebie tylko pośmiewisko.
- Taehyung ja nie pytam się czy chcesz, szybko chodź bo nie mamy czasu.- powiedział patrząc na mnie uważnie, a mogłem mu nie wysyłać tego głupiego smsa. Pewnie gdybym tego nie zrobił siedziałbym sobie spokojnie patrząc jak ktoś inny rozwiązuje zadanie na tablicy.
- To już wolę dostać ocenę.- westchnąłem cicho spuszczając wzrok na swój zeszyt, jednak dalej mogłem czuć na sobie jego wzrok. Cholera jasna, zaraz tu chyba eksploduje ze wstydu.
- Jak tylko chcesz, w takim razie może Jimin podejdzie do tablicy?- zapytał siadając przy swoim biurku, westchnąłem cicho spoglądając w stronę swojego byłego przyjaciela, który niechętnie podniósł się z krzesła i leniwym krokiem podszedł do tablicy. Ja natomiast chwyciłem za telefon chcąc wysłać wiadomość do Jungkooka.
Taehyung:
Wiesz jak się bałem, że faktycznie zmusisz mnie bym podszedł do tej głupiej tablicy?Westchnąłem cicho wchodząc jeszcze na dziennik, oby mi tylko nie wpisał tej oceny. Moja średnia wtedy była by tak tragiczna, że nie dałbym rady tego poprawić. Nawet nie wiem czy wyrobię się z aktualnymi ocenami, zagryzłem mocno usta oddychając z ulgą gdy w ciągu najbliższych minut nie zauważyłem żadnej nowej oceny. Jak dobrze. Zauważyłem, że mężczyzna szybko odczytał wiadomość i gdy Jimin pisał jakieś rozwiązanie na tablicy zaczął mi odpisywać.
Jungkook:
Ciesz się, że jesteśmy w klasieTaehyung:
A dlaczego? Co byś zrobił gdybyśmy byli sami Kookie?Napisałem uśmiechając się delikatnie, od razu wbiłem wzrok w Jungkooka. Mężczyzna lekko przechylił głowę i przygryzł dolną wargę, oj chciałbym teraz siedzieć w jego głowie by wiedzieć o czym aktualnie myślał.
Jungkook:
Gdybyśmy tylko byli sami na pewno byś teraz tak grzecznie nie siedział przy swojej ławceTaehyung:
Może bym leżał na twoim biurku?Odpisałem zadowolony przygryzając dolną wargę, odłożyłem telefon i spojrzałem w stronę tablicy a potem przeniosłem na Jeona, który po odczytaniu wiadomości od razu spojrzał w moją stronę. Na krótko jednak spojrzał, tak jak i ja odłożył telefon i spojrzał w stronę tablicy.
- No co? Taki prędki jesteś do wszystkiego a zadania nie umiesz dokończyć?- zapytał z kpiną w głosie, uśmiechnąłem się lekko pod nosem widząc malujące się przerażenie na twarzy Jimina.
- Nie wiem jak to dalej zrobić.- powiedział dość cicho, cofnął się lekko i spuścił wzrok na swoje dłonie. Prychnąłem cicho widząc jak dobrze idzie mu udawanie przed Jeonem, że jest miły i grzeczny by tylko nie dostał uwagi za te cholerne plakaty.
- Szkoda, że nie wiesz też jak uprzykrzyć komuś życie.- odparł bez zastanowienia i kazał usiąść chłopakowi na swoje miejsce, przeczesałem lekko swoje włosy i wbiłem wzrok w Jungkooka, który szybko zapisał dalsze rozwiązanie. Szybko je przepisałem trochę bazgroląc, nie starałem się robić ładnych notatek. Szczególnie z najbardziej znienawidzonego przeze mnie przedmiotu. Odłożyłem długopis na bok i oparłem głowę o dłoń patrząc się tępo w tablicę, znudziło mi się już to siedzenie. Wolałbym by już zadzwonił dzwonek i bym poszedł gdzieś na przerwę. Zrobiliśmy kilka zadań a raczej zrobił je Jungkook. Gdy w końcu usłyszałem przepiękną melodię dzwonka wstałem razem z innymi i powoli zacząłem pakować swoje rzeczy. Musiałem się zapytać Kooka jak mogę poprawić te oceny by zdać do kolejnej klasy. Gdy tylko każdy wyszedł podszedłem niepewnie do mężczyzny i oparłem się biodrem o biurko.
- Co chciałeś?- usłyszałem od razu jego pytanie, uśmiechnąłem się delikatnie widząc w jaki kochany sposób na mnie spojrzał. Westchnąłem cicho nie bardzo wiedząc jak zacząć ten temat, mężczyzna przy poprawieniu moich testów na pewno dostanie białej gorączki.
- Pasowało by mi trochę oceny poprawić.- westchnąłem cicho nie spuszczając z niego wzroku, słysząc mnie od razu przeniósł wzrok na laptopa. Usiadł i od razu zaczął sprawdzać moje oceny.
- Nie trochę ale chyba bardzo.- zaśmiał się cicho spoglądając po chwili w moją stronę, westchnąłem cicho kiwając delikatnie głową. No tak, oceny mam tragiczne i poprawienie ich będzie naprawdę ogromnym wyzwaniem. Nie tylko dla mnie ale i dla niego.
- Więc kiedy bym mógł coś poprawić?- zapytałem ignorując jego stwierdzenie, mężczyzna westchnął dość głośno. Jeżeli tylko się zgodzi to naprawdę postaram się jak najlepiej wyuczyć by tylko nie narobić sobie przed nim wstydu.
- Jak dla mnie możesz nawet i dzisiaj po lekcjach przyjść ale ty chyba potrzebujesz dużo czasu by cokolwiek wbić do głowy.- odrzekł odrywając wzrok od laptopa, westchnąłem cicho stresując się tym całym poprawianiem. Co jak mi się nie uda i nie przejdę do kolejnej klasy? To byłaby tragedia.
- Może jutro bym dał radę coś łatwego poprawić.- odparłem nie będąc pewnym tego co powiedziałem, mężczyzna pokiwał lekko głową i spojrzał znowu w ekran urządzenia.
- Dobra to dzisiaj wyślę ci co masz się nauczyć, wolisz pisać czy odpowiadać?- zapytał zapisując sobie coś w swoim małym notatniku, zacisnąłem usta w wąską linię. Jakbym pisał u niego na jakieś lekcji może by mi się udało coś ściągnąć. Przy odpowiedzi nie będę miał takiej możliwości.
- Chyba wolę coś napisać.- powiedziałem zaciskając razem swoje dłonie, Jungkook delikatnie kiwnął głową i skończył pisać. Spojrzał w moją stronę i delikatnie się uśmiechnął.
- W takim razie przygotuj się, napiszę ci potem wszystko. Co i jak, i nie stresuj się bo wtedy nic z tego nie będzie.- zaśmiał się cicho i podniósł się z fotela. Kiwnąłem głową, spojrzałem w stronę drzwi i gdy nikt nie naciskał na klamkę bardzo szybko przytuliłem się do mężczyzny.
- Ale miałem rację, twój kutas jest tak duży, że nawet materiał spodni mu nie straszny.
CZYTASZ
The Sexiest Professor. / Taekook
FanfictionThe Sexiest Professor. / Taekook Taehyung z nudów zakłada sobie konto na portalu randkowym na którym poznaje starszego od siebie Jeongguka. Oboje dobrze się dogadują na portalu aż do pewnego momentu gdy spóźniony nastolatek wbiega do klasy a przy ta...