- Boże jak mi nie poszła ta poprawa, to przez to, że mnie nie powiedziałeś.- prychnął głośno chłopak wychodząc z sali fizycznej lekko załamany. Opadł na pierwszą lepszą ławeczkę.
- Niby i czym ci nie powiedziałem?- zapytałem siadając zaraz obok niego, pomimo, że na fizyce zrobiłem całe nic to i tak się mega zmęczyłem.
- O tym, że wtedy tu stał a ja tak się wygłupiłem. Dlatego mnie udupił na tej poprawie.- odburknął zakładając ręce na klatkę piersiową lekko odwracając ode mnie głowę.
- Przecież ci mówiłem, że go nie widziałem.- powiedziałem cicho przyglądając się mu.
- Zrobiłeś to specjalnie, czuję to.- zaśmiał się cicho nerwowo przeczesując włosy do tyłu.
- Mam tylko nadzieję, że to poprawie bo inaczej się załamie.- westchnął po chwili odwracając głowę w moją stronę. Nerwowo się uśmiechnąłem, mi też została do poprawienia chemia.
- Na pewno poprawisz, a ja wątpię. Ta baba z chemii mnie wykończy nerwowo. Nawet nie mam ochoty by do niej iść i błagać by mi dała szansę na poprawienie.- powiedziałem przełykając głośno ślinę, oparłem głowę o ścianę przymykając lekko oczy.
- Gdyby była młodsza to mógłbyś ją poderwać a tak to jedyne co ci zostało to schować dumę.- westchnął cicho a u mnie pojawił się odruch wymiotny na sam jego pomysł podrywu tej starej baby.
- Ja pierdole weź bo się zrzygam chyba.- powiedziałem szybko przeczesując lekko włosy, gdyby moim nauczycielem był jakiś przystojny facet może łatwiej byłoby mi to poprawić. Wystarczyło by słodko się uśmiechnąć i zrobić maślane oczy a u tej jędzy będę musiał uczyć się całymi nocami i płakać przy tym więcej niż wcześniej w moim życiu.
- Ale skoro mi każesz zarywać to sam idź do fizyka i go poderwij a ci poprawi oceny.- zaśmiałem się cicho widząc jego minę. Spojrzał na mnie lekko zaskoczony a potem szybko zamrugał.
- Weź niee, ja się nie nadaje do takich gierek.- zaśmiał się nerwowo zaczynając bawić się palcami. Pokręciłem lekko głową śmiejąc się cicho, tak na pewno się nie nadaje do takich gierek. A ciekawe komu prawie się udało poderwać sześćdziesięcioletnią nauczycielkę by go nie zapytała.
- Wcale i w ogóle, a teraz chodź na wf.- powiedziałem ciekawy jak dzisiaj nauczyciel będzie skanował wzrokiem mój tyłek. Uśmiechnąłem się lekko, to nawet miłe jak starszy, żonaty facet nie może oderwać wzroku od mojego tyłka.
- Nie mam ochoty, ucieknijmy.- zaśmiał się cicho ciągnąć mnie do jakiegoś kantorku, westchnąłem cicho śmiejąc się. Weszliśmy do małego pomieszczenia siadając na ławce.
- No i po co tu przyszliśmy?- zapytałem wystawiając nogi na stolik, chłopak wzruszył ramionami siadając na tym samym stoliku kawałek obok.
- Nie mam stroju a dałby mi jedynkę.- powiedział wyciągając z plecaka paczkę papierosów. To jego głupie uzależnienie.
- No tak, nie lubi cię.- zaśmiałem się cicho przymykając lekko oczy, oblizałem usta ciekawy co będziemy robić przez całą tę lekcję.
- Mam pomysł, ten twój Jungkook lubi niegrzecznych chłopców?- zaśmiał się chłopak poruszając sugestywnie brwiami. Zachłysnąłem się śliną słysząc go.
- A skąd ja to mam wiedzieć? Jeszcze nie pisze z nim aż tak długo by wiedzieć co lubi a czego nie.- mruknąłem szybko zasłaniając lekko zaróżowione policzki, idiota. Mogłem mu nie mówić, że dalej utrzymuje kontakt z tym facetem.
- Dlatego się dowiemy, bierz fajkę i wkładaj do buźki. Zrobię ci zdjęcie i mu wyślesz.- zaśmiał się zadowolony ze swojego małego planu i wyciągnął szybko papierosa z paczki zapalając go.
- Nie musisz się zaciągać, tylko trzymaj.- dopowiedział wkładając mi siłą fajkę do ust. Przez przypadek zaciągnąłem się lekko szybko kaszląc.
- Ale to niedobre.- mruknąłem cicho i widząc Jimina z telefonem dłoni po prostu włożyłem z powrotem papierosa jakoś pozując dla niego. Oby jak najszybciej zrobił to cholerne zdjęcie i to wziął ode mnie.
- Dobra mam, wyślę ci a ty mu prześlij i spytaj się na przykład czy co sądzi.- powiedział szybko przesyłając mi fotkę, westchnąłem cicho widząc siebie na zdjęciu. Boję się mu to wysłać, a co jak nie lubi gdy ktoś pali i uzna, że robi to nałogowo i się zrazi?
- Nie wiem czy to dobry pomysł.- westchnąłem cicho spoglądając raz na przyjaciela a raz na fotkę, która może mi zmarnować znajomość z Jungkookiem.
- Dobry, dobry. Wysyłaj.- zaśmiał się cicho, znając go jest w stanie gotowości by mi wyrwać telefon z dłoni i wysłać to zdjęcie z jakimś idiotycznym podpisem.
- To już chyba wolę zrobić jakiegoś softa i wysłać.- odparłem śmiejąc się nerwowo, chłopak szybko się ożywił jakby ten pomysł bardziej mu odpowiadał niż zdjęcie z papierosem w ustach.
- Ej to jest jeszcze lepsze, masz jakiegoś swojego?- zapytał szybko wstając ze stolika i podchodząc bliżej mnie by zobaczyć co takiego mam w galerii. Zarumieniłem się lekko spoglądając na niego.
- No coś tam mam ale ci nie pokaże.- odparłem szybko wyłączając telefon, chłopak prychnął głośno siadając obok mnie.
- Dawaj, włączaj i pokaż. Zobaczymy czy to się w ogóle nadaje.- prychnął cicho, westchnąłem cicho włączając z powrotem telefon i pokazując mu zdjęcia. A przecież obiecałem sobie, że nie wyśle nigdy takiego zdjęcia do nikogo, ale przecież skoro to ma pomóc by jeszcze bardziej oszalał to chyba warto prawda?
- Wyślij mu te nóżki, akurat zobaczysz czy nie jest stopkarzem.- zaśmiał się cicho a ja tylko pokręciłem rozbawiony głową. Wszedłem szybko w konwersację z mężczyzną i tak jak mówił chłopak zrobiłem to. Aż sam nie jestem w stanie w to uwierzyć, wysłałem mu zdjęcie, którego normalnie nikomu bym nie wysłał. Oby tylko nie nazwał mnie grubym... Jedyne co mi się podoba w moim ciele to ładny tyłek, nic poza tym. Reszta mojego ciała jest okropna.
Taehyung:
- No i super, teraz czekamy na jego odpowiedź. Jestem pewny, że mu stanie.- zaśmiał się cicho Jimin czekając z niecierpliwością na wiadomość.Jungkook:
O kurwaTaehyung:
Podoba ci się? ;)Jungkook:
Jeszcze pytasz? Masz zajebiste nogi, ja pierdole ale bym cię wycałował po tych ślicznych udachTaehyung:
Nie są za grube?Jungkook:
Co ty gadasz, są idealneJungkook:
Gdybyś teraz był obok mnie to bym ci pokazał jak bardzo cudowne są, już by ci nie przyszło do głowy żadne głupoty
CZYTASZ
The Sexiest Professor. / Taekook
FanficThe Sexiest Professor. / Taekook Taehyung z nudów zakłada sobie konto na portalu randkowym na którym poznaje starszego od siebie Jeongguka. Oboje dobrze się dogadują na portalu aż do pewnego momentu gdy spóźniony nastolatek wbiega do klasy a przy ta...