Mary: *sprząta w pokoju Lou*
Louis: MAMO! Wychodzę z Harrym do kina, wrócę późno!
Mary: Masz jeszcze gumki, czy ci dać? *krzyczy*
Louis: O CZYM TY MÓWISZ?! Nie potrzebujemy żadnych gumek, ile razy mam ci powtarzać, że ja i Harry to tylko przyjaciele?!
Mary: Już dobrze, synku. Nie denerwuj się tak i... tylko połknij wszystko, jak skończysz!
Louis: *trzaska drzwiami*
Mary: *dzwoni do Emily*
Emily: Wiem! Wyszli. Oglądamy u mnie czy u Ciebie?
Mary: U Ciebie. Ja przyniosę CDs, a ty zrób sałatkę! *idzie do swojego pokoju*
Emily: Weź tą z czwartku, łóżko waliło o ścianę jak nigdy dotąd.
Mary: Oj, ty już się o to nie martw. *wyciąga pudło z napisem 'LarrySexTapes'*