*Harry&Louis czekają w salonie na swoje matki*
Harry: Dzwoniłeś do Mary?
Louis: Tsaa.. Powiedziałem jej, że mamy w planach spędzić romantyczną kolację i kąpiel
Harry: *patrzy zaskoczony na swojego chłopaka* Oszalałeś?!
Louis: Inaczej by nie przyszła... A co z Emily?
Harry: Dzwoniłem do i powiedziałem, że potrzebuję rady odnośnie nowych prezerwatyw.
Louis: I TO JA OSZALAŁEM?
Louis&Harry: *słyszą jak drzwi się otwierają*
Emily: *wchodzi do pomieszczenia* Haa- Oh, Louis? Um.. Co ty tu? Myślałam, że Harry będzie sam.
Louis: Usiądź na kanapie.
Harry: Inaczej, bym cię tu nie ściągnął.
Emily: *posyła synowi groźne spojrzenie*
*drzwi od tarasu rozsuwają się, a w nich staje Mary*
Emily: O nie. Ja stąd idę.
Mary: Louis, możesz mi wytłumaczyć, co tu robi ta kobieta? *wskazuje palcem na Emily*
Emily: Mieszkam tu, gdybyś nie zauważyła.
Louis&Harry: PROSIMY, zamknijcie się!*
Mary&Emily: *milkną*
Louis: Załatwiliśmy wam terapię małżeńską.
Harry: Idziecie na nią bez dwóch zdań. Jutro o 17.
Emily: Nie będziesz mi mówił jak mam żyć!
Harry: Zrobię ci format laptopa.
Emily: O NIE! Nie odważysz się.
Mary: Groźby są karalne!
Louis: Wyrzucę każdą kamerę, jeśli się nie zamkniecie i w końcu nie pogodzicie.
Mary&Emily: Okay... *obie kiwają głowami*
Emily: *szeptem do Mary* I tak cię nienawidzę, ty pizdozdrajco.
Mary: Z wzajemnością.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
*z ang. "PLEASE, shut up" dziś Harry krzyknął to do fanów i no cóż, musiałam dodać.
ManiaLS dławi się śmiechem i mnie za to kocha.
Sonika is real.
All the love. xxx