One hundred and twenty six.

1.5K 159 10
                                    

Emily: Ale ci twój chłopak malinek narobił *wpatruje się w szyję syna*

Harry: *rumieni się* To nie on!

Emily: W takim razie odkurzaczem sobie je robisz?

Harry:

Emily: I może też ci ssie? Kiedy Louis tu śpi musze używać zatyczek do uszu!

Harry:

Emily: A najwyraźniej to odkurzacz odwala całą tą robote!

Harry:

Harry: Proszę wyjdź.

Emily: Osobiście uważam, że usta Louisa są lepsze.

Harry:

Emily: Bierze głęboko, nie?

Harry: *wychodzi trzaskając drzwiami*

Ejej co dalej nie ma żadnych pytań?:(
Wysilam się i pisze z bólami głowy i jajników! Serio nie macie żadnych pytań do nas?:( ~ ManiaLS

Larry Shippers as Parents | PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz