*Larry w sklepie*
Louis: Myślisz, że ten smak jest dobry?
Harry: Nie wiem, ja lubię bananowy.
Louis: Malinowy jest lepszy!
Harry: Nie znasz się, Lou.
Louis: Bananowe są ochydne..
Harry: Próbowałeś?
Louis: Nie, ale wiem, że są.
*Matki za nimi*
Mary: Wiedziałam!
*odwracają się *
Louis: Co wy tu robicie?!
Mary: Weźcie oba smaki.
Emily: Lou będzie ssał malinową, a ty Harry bananową.
Harry: Ale...
Mary: Wstydzicie się kupić prezerwatywy? Spokojnie kupimy je wam!
Louis&Harry: Nie chcemy ich!
Emily: Lubrykant? Oh, skarby to wam też kupimy.
Harry: Mamo! Wybieramy smak jogurtu!
Mary&Emily: OOOOOHHH!