Emily: Lód śmietankowy czy truskawkowy?
Harry: Mamoo... Przestań robić ze mnie geja!
Emily: Jezu, dziecko pytam się tylko, który smak ci kupić loda
Harry:
Harry: Oh! Śmietankowy.
Emily: Czyli wolisz spermę od okresu, a nie mówiłam ty gejasku słodki!
Harry: *wychodzi z lodziarni*