*Harry siedzi w fotelu i zachłannie coś czyta*
Emily: *wchodzi do salonu* Hej, skarbie. Co tam?
Harry:
Emily: Harry?
Harry:
Emily: Haroldzie, co ty tam tak czytasz?
Harry: *orientuje się, że matka jest w pokoju* Nic! Nic. Kompletnie nic! *zamyka laptopa*
Emily: *patrzy podejrzliwie*
Harry: *unika wzroku Emily*
Emily: No, już. Pokazuj.
Harry: *niechętnie otwiera urządzenie* Także.. ten.
Emily: ŁO KURWA. *widzi rozdział swojego opowiadania*
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Wiem, chujowy. wybaczcie :(
All the love. xxx