*Harry i Louis są na spacerze, trzymają się za ręce*
Ktoś: *krzyczy za nimi* PEDAŁY!
Louis: *gotuje się ze złości*
Harry: Lou, złotko olej to.
Louis: *zatrzymuje się*
Harry: Lou, daj spokój.
Louis: *uśmiecha się*
Harry: *wzdycha z ulgą*
Louis: *gwałtownie się odwraca* A ZAJEBAĆ CI CWELU GONGA W RYJ? TY KUTASIARZU JEBANY!
Harry: *ciągnie za rękę swojego chłopaka*
Louis: *dalej go obraża, krzycząc na całą ulicę*