One hundred and twelve.

2.1K 184 2
                                    

*Mary i Emily są w sklepie z bielizną* 

Emily: *przygląda się białym koronkowym majteczkom* 

Mary: Nahh, takie już ma. 

Emily: Ty-ty.. Grzebiesz w rzeczach własnego syna?! On potrzebuje prywatności!
Mary: Nie mówiłam o Lou, kochana. *uśmiecha się* 

Emily: To, że Harry nosi koronkową bieliznę nie znaczy, że nie topuje. 
Mary: Nie łudź się, dobrze wiesz, że to Louis jest tatuśkiem. 

*chwila ciszy* 

Emily: *wkłada do koszyka czarne figi* 

Mary: Dobry wybór, takich jeszcze nie ma. 

Larry Shippers as Parents | PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz