Mówiłem Ci masz Zakaz tu Wchodzenia! Jeszcze mnie nie leglanie budzisz A na moje oko jest coo ósma jest? Jest wolne i chce długo spać a nie wstawać Rano. Czemu tu Wlazłaś!Coś Ci się złego przydarzyło Prins? - zapytała.
Czekaj czekaj Prins? - zapytałem Śpiącym głosem
No Prins przecież zawsze tak mówię... - powiedziała smutna
Prins.. Prins.. PRINS! Lunuś to ty! - wykrzykuje z radości i rzucam się na nią tak że ją przewróciłem.
Oj Prins jednak pozostała ci ta Radość odkąd się widzimy w święta i czasem też w wakacje. - Powiedziała.
Jeśli Ty Lunuś jesteś już to pewnie będzie też i Karolina, Clarie, Zoé i chyba też Angelina? - wymieniam
Tego nie wiem bo przyjechaliśmy jako pierwsi. - Powiedziała
Ahh te święta już się zapowiadają pięknie! - Powiedziałem.
Co masz swoje genialnie pomysły? - zapytała.
A żeby to jeden - powiedziałem dumnie
Ha! Cały ty - Powiedziała.
A tak w ogóle do kiedy jesteś? - zapytałem
Do 26 grudnia - powiedziała.
Ajć to mało a tak dużo do zrobienia.. - Powiedziałem nieco smutny
Napewno dużo zrobimy tylko mi powiedz - uśmiechnęła się
Okii. Tylko daj mi się ubrać bo raczej nie chce widzieć mej golizny jak będę sie przebierał. - Powiedziałem
Nie nie chce to ja pójdę na dół lub poczekam przed pokojem. - PowiedziałaCo do mojej pierwszej Kuzynki. Ona też jest w moim wieku, lecz niestety nie mieszka tu A wielka szkoda bo ją z wszystkich Kuzynek najbardziej Lubię i nazywa się Luna. Też umie ładnie śpiewać nie wiem ale chyba kiedyś mi śpiewała do snu.. Ale mam zaniki trudno mi to zapamiętać. Może dlatego ją bardzo lubię bo też nie przepada za Sofíą. Nie tak jak ja jej wręcz nie cierpie. A co o niej jeszcze Luna mieszka w Holandii trochę ma do nas ale zawsze na każde święta odkąd już chciała jeździć tak długie rejsu to na każdych świętach byli. Zawsze na te 2-3 dni planuje mega plany na okres zimowy. W sumie to tyle o niej.
To ja idę się przebierać w ciuchy na wyjście
≈≈≈ U Sofí≈≈≈
a kogo moje oczy widzą - powiedziała złośliwe
O Sofía Witaj - wysyczała.
Coo mój durny brat Cie wywalił za drzwi? - Zapytała
Tylko nie durny i nie nie wywalił mnie - powiedziała.
Yhm to czemu tutaj stoisz A nie wejdziesz do niego? - zapytała.
Ponieważ się przebiera - powiedziała
Racja i tak nikt by nie chciał jego ciała oglądać prędzej by się ktoś porzygał na ten widok - zakpiła.
Idź sprawdź czy cie nie ma na dole - powiedziała
A co będziecie robić? - zapytała
A co cię to obchodzi. Co? - zadrwiła.
Szczerze nie obchodzi mnie wasze życie i co wy tam robić będziecie - powiedziała dumna siebie.
I bardzo dobrze że cię nie interesuje BO I TAK BYŚ Z NAMI NIE POSZŁA! - powiedziała.
Nawet bym nie... - przerwało jej coś≈≈≈ znów u mnie≈≈≈
Weź nie gadaj już z nią szkoda na nią szczepić ryja - Powiedziałem
Racja chodźmy - PowiedziałaOdeszliśmy zdala od tej paskudy i usiedliśmy sobie na sofie by coś sobie obejrzeć i wtedy może coś uda mi się wymyślić gdzie iść bo miejmy na uwadze że w każdej chwili może przyjechać czy to Karolina, czy to Clarie czy to Zoé lub Angelina. Lecz Karolina jak i Clarie nie są z Europy ale o nich później gdy włączyliśmy sobie pierwszy lepszy film świąteczne jak filtrowałem gdzie możemy pójść i co będzie dziś otwarte. Chociaż Pierwszy Wigilia jest w. Niedzielę to ciężko o jakiś przybytek co będzie dziś otwarty. Na razie oglądamy film wyczekiwałem w sumie jak przyjadą kolejne rodziny. W kuchni się pichciło od Ranka było już gdzieś z 3 potrawy hiszpańskie na wigilię z 12. Gdy tak już oglądaliśmy z dobra godzinę aż nagle tak o powiedziałem:
Już Wiem! - krzyknąłem
Aż każdy się na mnie spojrzał
Co takie wiesz Prins? - Zapytała Luna.
Już wiem gdzie możemy pójść jest tylko jeden kompleks co jest otwarty dziś ale do 15 - Powiedziałem.
Co sklep? -zakpiła.
A czy ktoś ciebie pytał o zdanie byś wypowiedziała swe słowa? - Skarciłem ją.
Pfff ja się ciebie o zdanie pytać nie muszę sama będę mówić kiedy chce - wykrzyczała i poszła do kuchni
Chociaż w święta byście mogli się nie kłucić - powiedziała Mamá
To Ona mówi nie proszona - powiedziałem.
To gdzie masz plan pójść Prins? - zapytała
To będzie nawet rzecz z listy żeby zrobić z tobą pójdziemy na łyżwy - za proponowałem
Ooo dobry pomysł tylko się spytam mamy - Powiedziała
Dobra ja też.
CZYTASZ
Dreams Is A Sign
AdventureRodzeństwo Valeros nie wiadomo czemu się aż tak nienawidzą. Lecz jak byli młodsi może się lubili ale ich otoczka która teraz żyje w nich jedynie nienawiść do samych siebie ale czy naprawdę się niewiedzą? Dlaczego ich nienawiść do samych siebie jest...