Capítulo 12 - Wyprawa W Nieznane.

3 1 0
                                    




- Hejka Co tam — Napisałem czekając na odpowiedź.

- Hejka a dobrze a u ciebie.- Napisała po 20 minutach

- Też git fajnie mi się spędza czas z Kuzynkami — Napisałem

- O to Fajnie to nie przeszkadzam. - Napisała

- Nie nie przeszkadzasz mi ogólnie to mam pomysł. - Napisałem

- Jaki? - Napisała

- Może chcesz przejść się na jakąś przygodę? - Napisałem

- Wiosenna Przygoda ?- Napisała

- Można tak Powiedzieć — Napisałem

- Tylko gdzie się przejedziemy? - napisała

-Mam pewną miejscówkę co mi pokazała Zoé jak jechała do nas nigdy dotąd nie widziałem tego miejsca. - Napisałem

- Czyli Zoé Zna drogę Tam? - Napisała

- Można Tak Powiedzieć — Napisałem

-Czyli będą szli z nami? - Napisała

- Jak będą chcieli i tobie nie przeszkadza to. - Napisałem

- widzę, że przy nich czujesz się swojo, bo czemu nie — Napisała

- Słodko to jak o 13? Pod moim domem wyślę Ci adres — Napisałem-

Dobrze 😘 - Napisała

- To do zobaczenia do 13 😊 - Napisałem

Nie powiem byłem ciekawy tego miejsca a, że dziś jest w Walencji dziś jest dość ciepło więc w sam raz na jakąś przygodę. Tylko może teraz udam się poszukać Zoé i Luny, by podzielić się

To ja kieruję się do pokoju dla gości, ponieważ poprosiłem, że bo ty tygodniu chce się wyspać i by mnie nie budziły A jak już coś ok. 11. To na kieruję się do tego pokoju i kątem oka widzę tę małą żabę więc próbowałem tak przejść bym nie musiał szczepić ryja na nią. Bo gadanie z nią szkodzi mi na zdrowiu. Gdy już byłem tuż przed drzwiami ten Minotaur Śmierci się do mnie odezwał

Co idziesz do kuzyneczek? - powiedziała z uraza.
Być może i tak a co cię ro obchodzi demoniczny Minotaurze — Powiedziałem
Bardzo kreatywne wyzwisko Szympansie — Powiedziała
A ty się powtarzasz weź jak już masz coś wypowiadać do mnie ze swoich krzywych ust wymyśl coś kreatywniejszego i umyj zęby, bo czuć smród z twojego ryja na kilometr — Powiedziałem dumnie
Myłam je przed chwilą — oburzyła się
No to jakoś słabo, bo wali nie miłosiernie — Powiedziałem
To od ciebie ty, żeś się nie mył — Powiedziała
Pfff jeden dzień to nie różnica dobra idę do Zoé i Luny, bo mamy w planie gdzieś wyjść — Powiedziałem
Umm A gdzie.. I co z tego nie interesuje mnie to — Powiedziała
I bardzo dobrze, bo i tak byś z nami nie poszłabyś tylko psuła powietrze — Powiedziałe
Super — Powiedziała chowając Urazę.

To ja na wygranej pozycji godnie odchodziłem od tego wybryku natury. No cóż, mam powiedzieć ona nie ma podjazdu do moich wyzwisk jej wyzwiska są tak dziecinne A moje z każdym tygodniem lub jak i dniem rosną w siłę więc zawsze to JA WYGRAM! Byłem już pod drzwiami do pokoju gdzie Spała Luna i Zoé. To pukam, bo nie chciałbym widzieć nagich kuzynek to mi do szczęścia niepotrzebne już wystarczy jak z gołą dupą paradowała Ta małpa jak była młodsza. Zaraz skąd mi się jakieś wspomnienie z nią przypomniało ja jej nienawidzę, ale czemu mi jakieś wspomnienie przypomniało dziwne..

- Proszę Wejdź — Powiedziała Zoé.
- I jak Prins się wyspał? - zapytała Luna.
- Oj uwierz mi Holendersko Piosenkarko wyspałem się tak jak nigdy dotąd czuje się tak wyspany jakbym nie spał z tydzień a spanie do 11 mi pomogło
- Heh i to mnie cieszy Urwipońciu. - powiedziała Zoé
- a właśnie mam do was propozycje — Powiedziałem.
- Jaką ? - zapytały na raz
- Pamiętasz ty nasza Francusko to dziwne coś ta ścieżka w lesie jak do nas jedziesz? - Zapytałem
- Tak wiem nie nie mów że.. - przerwała Zoé
- Dokładnie tak kuzynowska Wyprawa W Nieznane - Powiedziała Uradowana Luna.
- Właściwie z nami też pójdzie Adela — Powiedziałem
- Ooo supcio w kupie raźniej jak to się mówi - Powiedziała Zoé
- Dokładnie tak trzeba coś zrobić w tym roku 2024 jakąś przygodę tak jak mówiliśmy sobie na Sylwestrze by ten rok obfitował w przygody — Powiedziałem
- Heh Prins i to się spełni! To my piszemy swoją Historię W Tym Roku — Powiedziała
- Uuuu, ale zabrzmiało to bardzo motywująco Holenderska Piosenkarko - Powiedziałem.
- Taki był właśnie Zamiar — Powiedziała Luna.
- To kiedy się tam wybieramy? - zapytała Zoé.
- Umówiłem się by przyszła pod mój dom Adela o 13 - Powiedziałem
- O to mamy jeszcze trochę czasu, a że dziś jest ładne niebo.. - przerwał Zoé
- Czy chcesz francusko popatrzeć na chmury? - zapytałem
- Dokładnie tak Urwipońciu i tak to jest nasz któryś punkt na naszej liście co chcemy w tym roku zrobić — powiedziała Zoé.
- Masz rację — wykrzyczeliśmy jednocześnie.

Dreams Is A SignOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz