Capítulo 14 - Coś Ci Pokarzę

6 1 1
                                    

Siedzę sobie na tarasie, bo w końcu mogę sobie pozwolić na takie siedzenie, bo w przedostatnim weekendzie w marcu zastanawiam się kiedy może być kolejny sen i też, jaki motyw będzie snu poprzedni byłem jakby w głowie Kate nadal to do mnie nie dochodzi. Że w głowie mamy stworki co panują nad naszymi emocjami swoją drogą jest to satysfakcjonujące wręcz niesamowite. A pierwszy taki sen był jakiś świat cukierkowy. Gdzie poznałem mega Osóbke, jaką jest Vani. Znaczy Rals też jest spoko, ale bardziej czuje vibe z Vani. Gdy tak siedziałem sobie na tarasie słuchając muzyki nagle ktoś mi ten spokój przeszkodził.

Czego tu chcesz psujesz mi mój Relaks - Powiedziałem
Co stać nie mogę? - zapytała Sofía.
Nie ? Zakłócasz mój Zen - Powiedziałem
Ze.? Że co? - zapytała
Jesteś za głupia, by to zrozumieć - Powiedziałem Dumnie
Aha - Powiedziała
Prawda Boli. - Powiedziałem
Mnie przynajmniej ze szkoły nie wywalili - Powiedziała
Pfff nie wyrzucili A przenieśli do lepszej Szkoły BEZ CIEBIE - Powiedziałem.
Aha, czyli żadni tam twoi znajomi z naszej byłej szkoły cię nie obchodzą? - zapytała
Niby skąd wiesz, że miałem tam znajomych i po co się mną interesujesz? - Zapytałem
Nie nie interesuje się tobą wolałbym zjeść szkło no się tobą interesować - Powiedziała
Yhm. Taaa to się mną nie interesuj! I wyjdź stąd, bo mnie wkurzasz swoją obecnością! - Wykrzyczałem

I wyszła zdenerwowana z tarasu. Ha zawsze wygrywam z tą małpą i zawsze wychodzi podkulonym ogonem. A ja mogłem na spokojnie oddać się relaksowaniu z muzyką.

Nie powiem lubię tak sobie siedzieć i myśleć. Nad czym czasem czymś bez zbędnego celu. A czasem zastanawiam się co i jak. I dziś najbardziej dał mi temat do myślenia to, co powiedziała Adela. Nie powiem to mi tak dało do myślenia, że te sny to jest jakby coś, co mi pokazuje moje inne dzieciństwo. Ale nie przypominam sobie bym kiedyś miał jakieś wspomnienia z bajek nawet nie wiem, czy je oglądałem. Ale jak nie to skąd znałem co i jak i zrobić dobry plan w śnie gdzie byłem w głowie Kate. Może te sny pokazują i odkrywają u mnie nowe talenty? Bo Tak jak mówiłem Adeli, że nigdy nie panowałem tutaj w prawdziwym życiu lub widziałem, że będzie to źle. Lecz w śnie Jest tego odbicie to lepsze. Planowanie z Dobrym skutkiem.

Nie wiem jak to się stało, ale chyba się zdrzemnąłem na tym tarasie z muzyką, lecz coś mnie obudziło. Ja patrzę na zegarek w telefonie i była 13.20, czyli za chwilę będzie obiad. Ale coś mnie obudziło to ja patrzę i widzę kilka powiadomień a nią był messenger. To ja się zastanawiam czy odczytać, bo mogą być to tylko idiotyczne szybkie emotki. Ale co mi szkodzi i tak nie mam co robić a popisanie z kimś umila czas i jakby szybciej trwał? To ja wchodzę w Apkę i widzę.

4 Powiadomienia od Adeli

- Hejka dziś postarałam się napisać wcześniej 😅
- Robisz coś teraz?
- Bo mam świetną propozycję.
- Bardziej muszę Ci coś pokazać... 🤫

Ta emotka z palcem budzi nieco podejrzliwość. Lecz też ciekawość. No cóż, chyba odpiszę jej plus widać, że to ona pierwsza do mnie pisze, a nie ja czy to może być jakiś znak? E nie wątpię. To trzeba jej odpisać.

- Hej mam się bać?

- Nie no co ty bardziej jest to satysfakcjonujące!

- Co takiego, bo nie wiem, jak się mam przygotować na tą Wyprawę 😅😅

- To, co zwykle bierzesz, bo stamtąd wrócimy ba możemy wracać i przychodzić ile chcemy.

- Okej nic mi to nie mówi.

- Uwierz mi będzie warto.

- no spoczko i tak nie mam ci robić a pogoda dziś oddaje.

- Supi cieszę się

Dreams Is A SignOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz