Patrick jesteś? - zapytała Sofia
Tak a czemu pytasz? - zapytałwm
A no nie było cie długo - Powiedziała Sofiia
Uwierz mi niebyło by mnie dłużej dokąd Zoe i Luna by nie wyjechali - Powiedziałem
Co się stało oburzyłeś się na nich? - zapytała Sofiia
Nie nic z tych rzeczy - Powiedziałem
To czemu nie chciałeś być w swoim domu dłużej - Powiedziała
Swoim Domu...- powtórzyłem A nią
No twoim tak jak i moim..- Powiedziała Sofiia
W Listopadzie za dużo się wydarzyło dobrze ze już ten miesiąc minął - Powiedziałem
Tak bi właśnie już jest Grudzień Twój ulubiony miesiąc tak samo jak mój ale bardziej ja uwielbiam ale nie tak jak ty okres świąteczny - Powiedziała Sofia
Tak. Nie wieżę że już ten rok się kończy i no dużo Się zadziało w tym roku - Powiedziałem
Tak tak samo jak dużo się zadziało z Naszą relacją - Powiedziałem
Tak.. Szczerze dobrze że już się nie kłucimy - Powiedziałem
Tak...- zamyśliła się Sofiia
Coś cie zasmuciło? - zapytałemNie do końca w sensie nie chodzi tutaj o naszą relacje - Powiedziała Sofíia
A o co? - zapytałem
Przed wyjazdem Zoé i Luny dziwnie się zachowujesz znaczy nie chce żebyś to źle odebrał - Powiedziała Sofiia
W jakim sensie dziwinie się Zachowuje? - zapytałem
Ostatnio jakoś mało rozmawiasz z Rodzicami nie chcesz jeść z nami wspólnych posiłkóch i przeważnie jesz u siebie lub też ze mną a to akurat słodkie - Powiedziałem
Umm. Chyba to taki okres że nie chce już aż tak przybywać w komplecie z rodziną - Powiedziałem
Coś Ci Zrobili bo coś w ubiegłym tygodniu jak był listopad coś się musiało stać - Powiedziała Sofia
Nie nic się nie stało spokojnie Soffiś - Powiedziałem
Napewno bo ja to przeze mnie to mi powiedz dobrze wiesz że zrozumiem to - Powiedziała Sofia
Nie mała to nie przez ciebie w każdym człowieku później czy wcześniej się postanowi że nie potrzebujesz aż takiego przebywania z rodziną nie mówię tu o rodzeństwie - Powiedziałem
Ufam ci ale chciałabym wiedzieć o co mniej więcej chodzi - Powiedziała
To co ci mówiłem ale i tak to jest tak skomplikowana samemu mu ciężko zrozumieć coś - Powiedziałem
Czegoś mi nie chcesz powiedzieć - Powiedziała Sofiia
Dobrze wiesz że jak coś dotyczy ciebie to mówię próbuję ci powiedzieć a tak to jest wszystko dobrze - Powiedziałem
Nie jestem tego tak pewna ale ci ufam braciszku ale pamiętaj jak coś zawsze możesz mi powiedzieć - Powiedziała Sofia
Tak tak wiem - Powiedziałem
To ja ci już nie zawracam głowy jak będzie danie to przyjdę do ciebie i zjemy sobie razem - Powiedziała Sofia
Okiś - Powiedziałem a Sofiia zamknęła drzwiCo tym razem nie chcesz powiedzieć Sofíi? - zapytała Froll
Coś znów o niej? - dodała Blopi.
Nie to jest grubsza sprawa - Powiedziałem
W jakim stopniu? Bo Wiesz zawsze ja lub Blopi ci doradzi. - Powiedziała Froll.
Od tego masz nas - Powiedział Blopi
Wiem jesteście moim ukrytym wsparciem - Powiedziałem
Bez powodu by nas świat snu nie zesłał bardziej to chciał byś nas poznał lub jak w przypadku Blopiego Uratować Go - Powiedziałem Froll
Tak tak pamiętam jakby to było wczoraj a było to w wrześniu - Powiedziałem.
Zgadza się - Powiedział Blopi
Ale wracając Kojarzysz Froll Zoe?- zapytałem
Tak ta od Miraculum Papugi? - zapytał Dla pewności
Tak to Ona to wiesz że ona i Luna to moje kuzynki - Powiedziałem
Jak dobrze pamiętam to tak są twoimi kuyznkami - Powiedziałem
No właśnie są...- przerwałem myśl
A nie są? - zapytał Froll
Tak myślałem do końca Listopada ale okazało się że One to moje Siostry rodzone siostry nie dość że poznałem że Sofiia jest Adoptowana to jeszcze To - Powiedziałem
O kurde.. - Powiedział Froll z Blopi
I jak jako tako przeżyłem że Soffia jest adoptowana to tego nadal nie wybaczyłem rodzicą że okłamywali nas w trójkę że jesteśmy Kuzynkami - Powiedziałem.
Czyli gdzie się Urodziłeś?. - zapytał Blopi
W Paryżu bo moi rodzice znaczy tata mój prawdziwy i przyszywana mama chcieli mieć dziecko ale coś im nie wychodziło czy coś to Mama Zoe Mnie i Lunę Zoe też Urodziła mama Zoe. I by nie wyszło najaw To Luna wyjechała z Swoimi rodzicami, którzy się okazali że są to nasi wujkowie zamieszkała w Holandii a Ja i z Adoptowaną Sofía do Walencji - Opowiedziałem
CZYTASZ
Dreams Is A Sign
AventuraRodzeństwo Valeros nie wiadomo czemu się aż tak nienawidzą. Lecz jak byli młodsi może się lubili ale ich otoczka która teraz żyje w nich jedynie nienawiść do samych siebie ale czy naprawdę się niewiedzą? Dlaczego ich nienawiść do samych siebie jest...