Rano gdy wstałam Borys dalej spał. Nie chciałam go budzić ani nie chciałam wychodzić z łóżka. Było mi dobrze w takiej pozycji. Borys dalej trzymał swoje dłonie na moich piersiach. Po czasie zaczął się przebudzać
-Nie śpisz już?- zapytał cicho
-Nie- odpowiedziałam szepczac
-o której chcesz jechać do tej galerii?- zapytał
-nie wiem- powiedziałam- wstajemy?- spytałam po chwili
-pięć minut- odpowiedział zaspany
-Dobra to ty łez a ja idę zrobić śniadanko- powiedziałam
-pięć minut z tobą a na śniadanie możemy gdzieś pojechać- powiedział przytulając mnie jeszcze mocniej
-niech Ci będzie- zaśmiałam się I odwróciłam w jego stronę
-wkoncu mogę zobaczyć piękna buzke MOJEJ kobitki- powiedział I mnie pocałował
-słodki jesteś- zaśmiałam się
Poleżeliśmy tak kilka minut I wkoncu wstaliśmy. Z okazji, że dziś było cholernie gorąco ubrałam się w białe krótkie spodenki jeansowe I do tego różowy stanik od stroju kąpielowego. Założyłam białą czapkę z daszkiem, zrobiłam lekki makijaż i do tego biale conwersy I byłam gotowa zeszłam na dół gdzie czekał już na mnie Borys. Byl ubrany na biało i miał ta sama czapkę co ja
-ślicznie wyglądasz, jedziemy?- zapytał
-dziękuję i tak już możemy jechać- odpowiedziałam
Wyszliśmy z naszego domu i poszliśmy do auta. Borys pojechał do naszej ulubionej restauracji. Ja zamówiłam sobie tosty a Borys naleśniki. Po śniadaniu pojechaliśmy od razu do galerii. Kupilam sobie nowe buty I zrobiłam małe zakupy dla siebie z ubrań. Namówiłam Borysa też na kilka metchingowych ubrań. Gdy wróciliśmy do domu zadzwoniła do mnie Elizka
Rozmowa-
-hej Santuś!!!
-siemka co tam?
-dzisiaj jest mega gorąco co powiecie z Borysem żeby pojechać grupka na plażę?
-jasne! Borys na pewno się zgodzi
-to piętnastą u was pod domem?
-Oki to papa
-papa!
Koniec Rozmowy
-Borys jedziemy dziś z grupka na plażę o piętnastej?- zapytałam żeby się jeszcze upewnić czy na pewno by chciał jechać
-możemy pojechać- odpowiedzial
-jupi!!!!!- krzyknęłam i przytuliłam mojego narzeczonego
-aż tak ale cieszysz?- zapytał śmiejąc się
-dawno nie robiliśmy jakiś grupkowych wyjść- odpowiedziałam
-dobra leć się szykować bo jest czternasta jeszcze nie zdarzysz- powiedzial
-już? Dobra lecę!- powiedziałam I szybko poszłam na gore
Musiałam się oczywiście przebrać. Ubrałam na siebie od razu strój kąpielowy, założyłam na to przewiewna białą spódniczkę, czapkę zostawiłam i makijaż utrwaliłam wodoodpornym utrwalaczem. Założyłam crocsy, wzięłam duża torbę I spakowałam jakieś potrzebne drobnostki. Gotowa zeszłam na dół do Borysa który siedział na kanapie I oglądał telewizję

CZYTASZ
MYSZKO...
أدب المراهقينW opowieści występują przekleństw, przemoc, sceny seksualne, seks, narkotyki lub papierosy, alkohol itp.