Hope P.O.V
Szłam z Asti do jednego z najlepszych sklepów z sukniami. Szukałam i nic nie mogłam znaleźć. Po godzinie traciłam nadzieje że coś znajdę. Spojrzałam na nadgarstek i zalśniła tam bransoletka Od Draco. Uśmiechłam się do siebie. Zrobiło mi się ciepło w duchu. Uniosłam głowę do góry i zobaczyłam to czego szukałam. Zakochałam się w tej sukience od pierwszego wejrzenia. Szybko przymierzam i spoglądam na siebie w lustrze. Wyglądałam naprawdę pięknie. Delikatne zdobienia na górze dekoltu lśniły jak gwiazdy na czarnym niebie. Zakupiłam ją u poszliśmy w stronę Hogwartu. Gdy już byliśmy w środku dormitorium usłyszałam brzdęk klamki. Odwróciła się i zobaczyłam dawcę bransoletki. Nie wygląda dobrze. Jest ponury . Jego garnitur źle leżał. Marynarkę trzymał w dłoni a jeden z rękawów był pomiętolony. Zresztą sama ja nie wyglądałam lepiej. Dostałam list od ojca. Muszę być naznaczona. Ja tak bardzo nie chciałam. Bałam się. Patrzyłam na niego z łzami w oczach.
- Przyszedłem porozmawiać- zaczął.
- Ja też muszę ci coś powiedzieć.
- możliwe że nigdy mi nie wybaczysz ale wiedz że to co zrobili mi ją tego nigdy nie chciałem. Nie jestem złym człowiekiem. Podwinął rękaw i zobaczyłam mroczny znak. Bardzo było mi przykro z tego powodu. Zresztą sama musiałam go mieć. Szybko się do niego przytuliłam. Trwaliśmy tak chwilę.
- Co chciałaś mi powiedzieć ?- powiedział niepewnym szeptem
-Draco ja ..... ja .... bo muszę zostać naznaczoną. - widział w moich oczach lęk
- Bedę przy tobie. Narazie niech myślą że jestem z nimi. Zabini jest z nami Astoria też. Nie jesteśmy sami. Będę cię chronił mimo wszystko. A teraz uśmiechnij się i ciesz się, że za niedługo będziemy razem tańczyć . Musimy się cieszyć chwilą. Wiesz że najgorsze będzie dopiero.- powiedział przytulając mnie. Nie mogłam uwierzyć że niedługo będę musiała mieć te szkaradztwo na przed ramieniu.
Napisałam do rodziców że wstawię się w Black Manor za tydzień. Chcę aby to było po balu. Nigdy tak się nie bałam. Jak potem mogłam spojrzeć w oczy nauczycielom, uczniom i osobom towarzyszącym dyrektorowi. Plan był taki, że po zrobieniu znaku musimy iść do całego grona pedagogicznego. Będziemy walczyć wraz z gryfonami, krukonami, puchonami. Chcę być wolna i zdala od rządów podłego Czarnego Pana. Powoli zaczęłam nienawidzić mojej rodziny.~Hope~

CZYTASZ
Listen To Your Heart
РазноеDwie młode przyjaciółki trafiają do Hogwartu. Czy znajdą tam dom i przyjaciół? Czy znajdą miłość? Czy wyjaśni się wiele spraw związanych z ich przeszłością?