Gdy weszliśmy tam zachciało mi się płakać.
Siedział tam. Zakrwawiony i pobity. Już nie powstrzymywałam łez. Podbiegłam do niego i kucnęłam przed nim. Miał spuszczoną głowę. Położyłam dłonie na jego policzkach i podniosłam lekko jego głowę. Był nie przytomny.
- Niall - szepnęłam. Przetarłam kciukiem jego zakrwawiony policzek. Pocałowałam go w czoło.
- Dobra chodź - ktoś pociągnął mnie i rzucił na krzesło. Zostałam przywiązana.
- Jak się uwolnię to was wszystkich wykastruję - warknęłam.
- W to nie wątpię - zaśmiał się jeden - Już wczoraj dała popisówkę. Nie wiedziałem, że jesteś taką niegrzeczną dziewczynką - złapał dwoma palcami na mój podbródek i podniósł do góry. Od razu zabrałam głowę na co ten się zaśmiał.
- Obudź się książę - jakiś chłopak polał Niall'a wodą, a on się obudził.
- Niall -szepnęłam i znowu się popłakałam.
Blondyn rozejrzał się po pokoju zdezorientowanym wzrokiem, spojrzał na mnie zdziwiony.
- Mówiłem kurwa, że macie ją zostawić w spokoju ! - warknął do nich.
- Ja nic nie wiem na temat Richarda !- Oj wiesz, wiesz. W końcu jeszcze niedawno siedziałeś w jego gangu
. Gdzie jest jego kryjówka ? - dopytywał jakiś facet. Jedyne co zauważyłam to, to, że ma wytatuowaną literkę "B" na karku.- No kurwa nie wiem ! - krzyknął, za co oberwał w policzek.
- Niall ! - pisnęłam.
Facet odwrócił się w moją stronę i uśmiechnął się podejrzanie. Spojrzał na Niall'a i coś szepnął.
- Nawet o tym nie myśl gnoju - warknął - Ona jest moja !
- Twoja była 3 lata temu. - zaśmiał się. Niall spuścił głowę.
Facet zaczął do mnie podchodzić, a ja patrzałam na niego jak na debila.
- To co mała zabawimy się ? - zapytał z łobuzerskim uśmiechem.
Fuuu..
Chwilaaa...
Mam plan..
Ktoś musi mieć spodnie w tym związku..
- No to na co czekasz ? - zapytałam uwodzicielskim głosem.
- Oj mała, kusisz - zaśmiał się.
- No to chyba musisz coś z tym zrobić, żeby było wygodniej - przygryzłam wargę i pokazałam na liny.
- Chłopaki rozwiążcie ją i wynocha. Horan'a zostawcie. - powiedział, a chłopcy mnie rozwiązali i od razu wyszli. Facet z tatuażem odwrócił się do mnie plecami.
- Co ty robisz ? - szepnął Niall, tak abym tylko ja go słyszała.
- Spokojnie - powiedziałam tak samo jak on. Podałam mu mały nożyk, który zabrałam jednemu z chłopaków jak mnie rozwiązywali. - Powoli się rozwiązuj - poleciłam, a chłopak przytaknął.
Wzięłam jakieś liny, kawałek chusty i taśmę. Przysunęłam większe krzesło, a facet się odwrócił w naszą stronę.
- Siadaj - poleciłam.
- Mmm, rządna władzy, lubię takie - mruknął do mojego ucha i usiadł posłusznie. Był bez koszulki i spodni.
Ściągnęłam koszulkę, żeby było bardziej wiarygodnie. Usiadłam okrakiem na jego kolanach. Chwyciłam za jego ręce i linę. Gdy zawiązywałam ręce, tak by się nie uwolnił, poczułam jego erekcję na udzie. Przeszedł mnie dreszcz obrzydzenia. Zeszłam z jego kolan i przywiązałam mu nogi.
![](https://img.wattpad.com/cover/62022969-288-k3518.jpg)
CZYTASZ
This is not The End //n.h
FanficByli kiedyś razem.. dokładnie 3 lata temu. Chłopak nie zapomniał, dalej kochał, popadł w nałogi... Dziewczyna stała się poważną bizneswoman, ona też nie zapomniała, dalej kochała... To jeszcze nie koniec miłości i przygód Niall'a oraz Holiday...