*51. Mijały kolejne dni*

2.9K 195 12
                                    

*Pov takiego jakby narratora*

Mijały dni, Leo nie wiedział co się dzieje z Angelą, ona nic mu nie mówiła.
Dziewczyna za wszelką cenę chciała chronić chłopaka. Tylko czy da rade tak dalej.

Człowiek, który wypisywał do brunetki nic nie pisał. Tylko dlaczego? Czy to cisza przed burzą, czy dal sobie spokój?

Michał pisał kilka razy dziennie do Angeli, dziewczyna nic mu nie powiedziała o sms, ale bardzo się zaprzyjaźnili. Rozmawiali o wielu innych rzeczach. Michał poznał też Leondre. Zgodnie z obietnicą nic nie powiedzial o napaści, której był światkiem.

Angela w towarzystwie Leo udawała spokojną i opanowaną, tak jak kiedyś. Jednak kiedy była sama, wybuchala. Płakała w poduszkę, zaczęła też się ciąć. Najgorsza dla niej była niewiedza... Nie wiedziała czy jutro się obudzi, nie wiedziała czy następnego dnia uda jej się zobaczyć Leo... Bała się niewiedzy... Ten człowiek zniszczył jej psychikę, ale chciała chronić najbliższych. Nikomu nic nie mówiła.

Mijały kolejne dni...

Jak długo to jeszcze potrwa?




👐👐👐👐👐👐👐👐👐👐👐👐👐👐👐

Ps. Uwielbiam tą piosenkę😍😍😍

Chciałabym już skończyć tą część opowieści, więc pewnie dodam jeszcze rozdział😂💖

"Anioł" |L.D| //ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz