*61. "Odeszła?"*

3.3K 208 31
                                    

*Leondre*

Kiedy Charlie przyjechał od razu zobaczył, że coś się stało...

- Ej stary... Czemu Angela mi to napisała?- pokazal mi sms, a ja wzruszylem ramionami.- Zerwaliście?
- Tak jakby...- wytłumaczylem mu wszystko od początku, pokazałem karteczkę, którą zachowałem, a on uważnie słuchał.

Po chwili milczenia, wziął głęboki oddech...

- Czyli co? Odeszła?- zapytał niedowierzając moim słowom.
- Ta..- odpowiedziałem obojęnie, a właściwie to starałem się, żeby tak to wyglądało.
- Tak poprostu?
- Nie, kurwa, z efektami specjalnymi!- krzyknąłem i opadłem na łóżko. Miałem dosyć, z jednej strony byłem na nią cholernie zły, ale jedyne czego traz potrzebowałem to ją przytulić, pocałować...

*Charlie*

Na początku myślałem, że się zgrywa. Oni przecież byli taką uroczą parą... Nie wiem co się stało Angeli, ale to musiało być poważne...

Zobaczyłem jak Leo wstaje i podchodzi do drzwi, ale odwraca się jeszcze do mnie.

- Charlie, mam dla ciebie radę... Jakbyś miał zakochać się w dziewczynie, która złamie ci serce... Jebnij glową w mur, mniej boli...- i wyszedł. Nie poszedłem za nim. Wiedziałem, że musi być teraz sam.









Własnie zdałam sobię sprawę jaka ja jesten stara 😂😂😂😂

"Anioł" |L.D| //ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz