13

2.9K 212 41
                                        

Od porwania Loup minął miesiąc, nic w rezydencji się nie zmieniło. Oprocz tego, że Slenderman przygarnął nowego członka rodziny, 12letniego Ben'a.. Jak opowiadał blond włosy chłopak, nigdy nie znalazł swojego miejsca na ziemi, przechodził z komputera do komputera, niszczył swoje ofiary psychicznie aż same popełniały samobójstwo. Cichy zabójca... Gdy Slender wziął go pod swoje macki (nie skrzydła. Macki, co to slender anioł?) Potrafił cały dzień grać na konsoli albo jeść. Czasami wszedzie było go pełno, zaprzyjaźnił się z Himeko ubijcą, Loup i Sally.. Z Jeffem... nie miał dobrego kontaktu i ciagle się kłócili.

Dziewczynka była w swoim pokoju gdy wparował do niej Ben
-Cześć przyjaciółko!
-Drowned nie strasz!
- Zabijemy dzisiaj kogoooś? No chodź zrobimy tooo!- zaciwierkotał tak wróbelek i położył się koło maga ziemi
-Ehh... Dobrze wiesz, że nie zabijam
-Możesz popatrzeć- Loup strzeliła plam face a potem machnęła kilka razy ręką przed twarzą
-Aaaaaa... Czekaj bo nadal nie rozumiem
-Idiote zgrywasz czy nim jesteś? Skrzacie, jestem ślepa, nie moge sobie popatrzeć jak kogoś mordujesz, idz sobie z Himi albo ym... Jeffem, słyszałam, że jest w tym świetny
-No tak.. chyba jednak tu z tobą posiedze. Albo... mogr popatrzeć jak ćwiczysz magię ziemi? Prooooszę!
-Niech ci będzie

Wstając z łóżka udali się do wyjscia z pokoju, Loup jak zwykle ostrożnie, a Ben tak sie rozpędził że wyjebał twarzą o beton
-Nie boli - po czym wstał i otworzył niewidomej drzwi wejsciowe
-Dzięki..- dziewczynka wyszła, a chłopak za nią. Gdy oddalili się od domu wystaczajaco Loup cisnęła pięsią w drzewo.
-Naprawde mozesz juz zejsc z tego drzewa- i zeskoczył, chłopak, dużo wyższy od Loup, ubrany w czarną bluze z kapturem, czarne spodnie i maskę, niebieska z dwoma otworami na oczy.
-Eyeless Jack, jak to miło cię znow widzieć ty mój porywaczo-przyjacielu- Uśmiechnęła się lekko i przytuliła mordercę ktory odwzajemnił jej uscisk
-Witaj przyjaciółko
A Ben stał i nie wiedział co ze sobą zrobić, więc wyprostował ręce ku górze i krzycząc przytulił się do Jacka i niewidomej

Ślepy Morderca Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz