2.1

2.8K 117 30
                                    

Rano tak jak zwykle budzi mnie mój budzik. Nie mam ochoty dzisiaj iść do szkoły, lecz nie mam innego wyjścia. Wstaję i podchodzę do szafy. Wyciągam z niej czarny top, białe spodnie z dziurami na kolanach i bieliznę. Z całym zestawem skierowałam się do łazienki. Ubrałam się i zrobiłam makijaż.

Gotowa schodzę na dół. W kuchni zastałam górę naleśników zrobionych przez mamę. Jak ja ją kocham. Mówiłam jej już kilka razy, że nie musi tego robić. Przecież mam dwie ręce. Jednak ona nadal zostaje przy swoim.

Kiedy zabieram się za jedzenie, słyszę wibracje mojego telefonu. Moja twarz momentalnie się rozpromienia widząc imię Ethan.

Ethan: Dzień dobry kochanie :* Miłego dnia <3

Me: Dzień dobry ^^ Wzajemnie kochanie :*

Od mojego wyjazdu codziennie piszemy takie smsy. Moim zdaniem jest to bardzo urocze. Muszę przestać rozmyślać i pospieszyć się. Inaczej spóźnię się na lekcje.

Dojadłam naleśniki, założyłam czarne vansy, po czym wyszłam z domu. Pod szkołę dotarłam 5 minut przed dzwonkiem. Szybko biorę z szafki książki i udaję się do klasy. Na szczęście zdążyłam przed nauczycielem. Siadam obok Clary, mojej drugiej najlepszej przyjaciółki, zaraz po Kim.

Clary jest brunetką o zielonych oczach i długich, prostych włosach. Przyjaźnimy się od mojego pierwszego dnia w tej szkole. Z pewnością dziewczyna przypadła by do gustu Kim.

*

Już połowa zajęć za nami. Siedzimy teraz na stołówce. Przy naszym stoliku są również Nash i Cameron. Poznałam ich dzięki Clary.

Cameron jest starszym bratem dziewczyny. Ma brązowe włosy i piwne oczy. Wysportowany, z ogromnym poczuciem humoru.

Nash natomiast to brunet o niebieskich oczach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nash natomiast to brunet o niebieskich oczach. Włosy ma dość długie. Dowiedziałam się też, że Cameron to jego najlepszy kumpel.

- Sky, może wybierzesz się z nami dzisiaj do kina? - spytał Cameron

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Sky, może wybierzesz się z nami dzisiaj do kina? - spytał Cameron.

- Pewnie, że pójdę - uśmiechnęłam się do nich.

*

Obecnie jesteśmy w kinie i zastanawiamy się na jaki film pójść. W końcu chłopacy poszli wybrać sami, ponieważ my nie mogłyśmy się zdecydować. Kiedy pokazali nam bilety nie byłam pewna, czy nadal chcę tu być. Mianowicie chodzi o to, że wybrali oni "Obecność 2".

Jak ja kocham horrory - odezwał się mój sarkastyczny głosik w głowie.

- Coś nie tak? - spytał Nash.

- Nie no wszystko w porządku - wysiliłam się na słaby uśmiech.

Zajęliśmy swoje miejsca. Nash, Clary, ja i Cameron. W takiej kolejności siedzieliśmy. Gdy film się zaczął, nie było tak źle. Pomyślałam, że nie będzie taki straszny. Myliłam się i to bardzo. Od połowy zaczęło się robić naprawdę strasznie. W pewnym momencie nieświadoma złapałam za dłoń Camerona. Przez twarz chłopaka przemknął cień uśmiechu, co nie umknęło mojej uwadze. Chwilę później chciałam puścić jego dłoń, lecz uniemożliwił mi to.

- Jeśli się boisz, możesz ją trzymać - zaproponował chłopak.

Przystałam na jego propozycję bez wahania. Wiem, że to trochę niesprawiedliwe wobec Ethana, ale Cameron to tylko przyjaciel, nikt więcej.

*

Po seansie do domu podrzucił mnie Cam. Było mi to na rękę, ponieważ strasznie bałam się ciemności panującej wokoło. To wszystko przez ten film.

- Miło dzisiaj spędziliśmy ten wieczór - zagadał brunet.

- Taak, bardzo miło - rzuciłam sarkastycznie.

- Przepraszam, ale nie wiedziałem, że nie lubisz horrorów - powiedział smutno.

- Nic się nie stało - uśmiechnęłam się - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że rodzice wrócą dopiero jutro, a ja będę sama w domu.

- Mogę u ciebie zostać, jeśli oczywiście chcesz.

- To nie będzie dla ciebie problemem? - zapytałam.

- Nie przesadzaj, przyjaciele sobie pomagają - posłał mi najcudowniejszy uśmiech na świecie.

Weszliśmy do środka. Wewnątrz było ciemno, dlatego od razu zapaliłam światło. Chłopak miał spać w salonie, a ja u siebie. Poszłam więc na górę, aby wziąć prysznic i przebrać się. Gotowa położyłam się do łóżka. Nie mogłam spać, cały czas się wierciłam. Nagle usłyszałam pukanie do moich drzwi. Wystraszyłam się, jednak powiedziałam, aby ta osoba weszła. Kiedy zauważyłam Camerona na mojej twarzy pojawiła się ulga.

- Nie śpisz jeszcze? - spytał.

- Jak widać - mruknęłam - Zostałbyś tu ze mną? - mam nadzieję, że się zgodzi.

- Jasne.

Podszedł i położył się obok mnie. Objął mnie ramieniem, a ja natychmiastowo zasnęłam.

***
Kolejna część, więc pojawiły się także nowe postacie 😀 I jak wam się podoba Cameron? 😁 Nie bójcie się, Sky cały czas kocha Ethana ❤

💖Do następnego 💖

Zawsze tam gdzie tyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz