Leżymy wraz z Ethanem na łące wpatrując się w niebo. Jest ono dzisiaj czyste i spokojne, a słońce miło ogrzewa nasze twarze. Można powiedzieć, że jest to wręcz idealna pogoda do przemyśleń.
Za tydzień koniec szkoły. Cieszę się z tego powodu, ponieważ planujemy razem z chłopakiem i naszymi przyjaciółmi pojechać na wakacje do Hiszpanii. Mam nadzieję, że nic nie popsuje naszych planów.
- O czym myślisz? - pyta mnie Ethan.
Wygląda on dziś wyjątkowo dobrze. Czarne dopasowane spodnie, biała koszulka opinająca jego mięśnie i ciemne okulary przeciwsłoneczne na nosie. Ideał wśród ideałów.
- O wakacjach - odpowiadam z uśmiechem na ustach.
- Już nie mogę się doczekać, aż ujrzę cię w bikini - porusza znacząco brwiami.
- A ty tylko o jednym - kręcę głową z rezygnacją.
- No przecież żartuję - całuje mnie w czoło - Albo i nie - uderzam go w ramię.
- Ał, za co to?! - mówi pocierając się o miejsce, w którym niedawno była moja pięść.
- Głupota boli - mrugam do niego.
Naszą rozmowę przerywa mój telefon.
- Halo?
- Sky za ile będziesz w domu?
- Właśnie mieliśmy się zbierać. A coś cię stało?
- Mamy wraz z tatą ważną wiadomość dla ciebie.
- Niedługo będę.
Rozłączam się i chowam urządzenie do kieszeni spodni.
- Kto dzwonił? - zadaje pytanie chłopak.
- Moja mama chciała, żebym wróciła. Ma mi do przekazania jakąś ważną wiadomość.
*
Droga samochodem zajęła nam dwadzieścia minut. Gdy już dojechaliśmy, weszliśmy wspólnie do domu. Skierowaliśmy się do salonu, a tam czekali na nas moi rodzice. Mieli lekkie zdenerwowanie i radość wymalowane na twarzy. Nie powiem, ale zaczełam się niecierpliwić o co może chodzić.
- Może ty jej powiesz - ojciec kieruje te słowa do matki.
- Mogę wiedzieć o co chodzi? - pytam.
- Dobrze - zrobiła chwilową pauzę, a ja tu umierałam ze zniecierpliwienia - Wyjeżdżamy do Londynu.
Razem z Ethaniem spojrzeliśmy zszokowani po sobie.
- Ty chyba żartujesz! - podniszę głos.
- Nie, mówię całkiem poważnie. Na początku wakacji się przeprowadzamy.
W tej chwili oficjalnie ogłaszam, że mój świat legł w gruzach...
***
Sie porobiło 😱#dramatime

CZYTASZ
Zawsze tam gdzie ty
Fiksi RemajaOna: Mało popularna dziewczyna, z ogromną wyobraźnią, nie przywiązująca zbyt wielkiej uwagi do wyglądu. Nie wysoka brunetka o niebiesko-zielonych oczach. On: Wysoki wysportowany brunet o niezwykle brązowych oczach. Kapitan drużyny futbolowej, łamac...