Prolog

1.8K 79 0
                                    

Blond-włosa dziewczyna wysiadła z limuzyny i rozglądnęła się. Mimo panującej wokoło ciemności zdołała dostrzec dużych rozmiarów bramę, a kawałek za nią ogromna posiadłość, w otoczeniu różnych krzewów, przysłoniętych białym puchem. Brązowo-oka westchnęła głęboko i chwyciła swój już wyciągnięty z pojazdu bagaż. Ruszyła za innymi, jednak po kilku krokach zatrzymała się.

- Panienko, niech panika nie staje, bo zmarznie. - dziewczę jak w transie pchnęło małą furtkę znajdującą się obok, a chłód stali wyrwał ją z zamyślenia. Zamknęła drzwiczki spowrotem i udała się w stronę swojego nowego domu.

Akademia Fairy TailOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz