Natsu Pov.
Lucy leżała na kanapie i oglądała telewizję. Podszedłem bliżej i zauważyłem, że śpi.
Wyglądała uroczo różowe policzki, blond włosy w nieładzie. Stop Natsu, chłopie opamiętaj się, zachowujesz się jak zakochana nastolatka. - pomyślałem i szybko skarciłem się.
Wziąłem dziewczyne na ręce, żeby jej nie zbudzić. Wszedłem na piętro i pokierowałem się w strone drzwi po lewej. O dziwo okazało się, że był to jej pokój. Położyłem ją na łóżku i nie wiedząc czemu, pocałowałem ją w czoło. Zacząłem oddalać się w strone drzwi i powiedziałem szeptem.- Lucy wychodze napisz jak się obudzisz. Gdy już miałem wychodzić odezwał się głos (dop. aut. taki młody, a już głosy słyszy. Nwiem czy to dobrze czy źle).
- Ale Natsu ja wcale nie śpie - powiedziała blondynka po przebudzeniu. Na łóżku siedziała wciąż lekko śpiąca dziewczyna. Popatrzyłem na nią i natychmiast strzeliłem buraka na myśl o tym, że gdy ją całowałem to już mogła nie spać. Lekko speszony odwróciłem wzrok i zacząłem.
- H-hej Lucy, jak sie spało? - powiedziałem
- Całkiem, całkiem nie licząc tego, że boli mnie kostka. Szczęście, że spała gdy ją pocałowałem. Aby zająć się czymś zaproponowałem wspólne oglądanie filmu na co moja sypmatia odrazu sie zgodziła.
No i co z tego, że jeszcze ze sobą nie chodzimy. Moge ją sobie tak nazywać.
Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i poszliśmy do salonu. Usadowiliśmy się na kanapie i na początku zaproponowałem horror, ale zaczęliśmy się sprzeczać, bo Lucy chciała komedię romantyczną.
Wiedząc, że nie wygram z kobietą zaproponowałem rozejm i mieliśmy oglądać zwykłą komedię pomieszaną ze sportem i dramatem. Wybraliśmy film "Wykiwać klawisza", włączyliśmy i skoczyłem jeszcze na szybko po coś do jedzenia, picia i oddaliśmy się magi ekranu. W połowie seansu zapytałem sie jej o jedną sprawę.Lucy Pov.
~Polsat tururu~
Napisałam Erzie, że z niespodzianki nici i dalej oglądałam telewizję. Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam. Miałam koszmar o śmierci mojej mamy kiedy byłam mała.
Byłam znowu małą dziewczynką. Był dzień pogrzebu mojej mamy, pogoda była deszczowa, a ja płakałam przytulając się do taty. Gdy uroczystość się skończyła nie chciałam z nikim rozmawiać. Zamknęłam się w pokoju i dalej płakałam, siedziałam tak do nocy. Około godziny 11 udało mi się zasnąć ja jako "mała Lucy" miałam koszmar, że jadę z mamą autem i nagle wjeżdża w nas jakieś auto. Nagle nastąpiła ciemność.
W pewnym momencie poczułam jak ktoś łapie mnie za ręke, nie wystraszyłam się, ponieważ dokładnie znałam to ciepło. Była to moja mama Layla, trzymała mnie za dłoń.
- Nie bój się Lucy nie ważne gdzie będziesz ja zawsze jestem z tobą w tym miejscu - pokazała na moje serduszko. Rozpłakałam się ze szczęścia i przytulilam do niej.
Ona na pożegnanie pocałowała mnie w czoło i zniknęła. Obudziłam się w swoim pokoju i usłyszałam głos Natsu.
- Lucy wychodzę. Napisz jak się obudzisz.
- Ale Natsu ja wcale nie śpie - odpowiedziałam. Różowo-włosy popatrzył na mnie po czym momentalnie strzelił buraka i odwrócił głowę lekko speszony .
- H-hej Lucy jak się spało? - spytał poddenerwowany.
- Całkiem całkiem nie licząc tego, że boli mnie kostka - odpowiedziałam.
Natsu zaproponował wspólne oglądanie filmu na co chętnie się zgodziłam. Chłopak wziął mnie w stylu panny młodej i zaniósł do salonu.Mój boy, tak wiem wiem co sobie myślicie Natsu bardzo mi się podoba od czasu, gdy pocieszył mnie po mojej opowiedzianej mi historii z moją byłą przyjaciółką. - czarno, oki zaproponował horror na co już się nie zgodziłam, ponieważ chciałam komedie romantyczną. Chłopak wiedząc, że ze mną nie wygra postanowił "iść jego zdaniem na kompromis" i zaproponował komedię pomieszaną ze sportem i dramatem. Włączyliśmy "Wykiwać klawisza", a Natsu skoczył jeszcze szybko po przekąski i coś do picia. W połowie filmu zapytał się mnie o pewną sprawę.
O co Natsu ma zamiar zapytać Lucy?
Chociaż pewnie większość zgadnie ^^ Jestem raczej słaba w pisaniu tajemnic
Macie jakieś pomysły na kolejne rozdziały?
Zrobię wam za niedługo niespodziankę w opowiadaniu 😇 Gihi ^^
CZYTASZ
Akademia Fairy Tail
FanfictionLucy Heartfillia to zwykła dziewczyna, wyśmiewana i obgadywana w poprzedniej szkole, przenosi się do Akademii Fairy Tail. Czy znajdzie nowych przyjaciół i zaakceptują ją rówieśnicy, a może spotka tam miłość swojego życia? Książka jest w trakcie popr...