Lucy Pov.
Obudziłam się i pierwsze co usłyszałam to skrzypienie drzwi.
- Panienko wstawaj - powiedziała Virgo i czekała na moją reakcję.
- Jeszcze chwilę - powiedziałam i machnęłam na nią ręką. Pokojówka podeszła bliżej i ściągnęła ze mnie kołdrę, dalej czekając na moją reakcję. Gdy po chwili otworzyłam oczy, żeby na nią spojrzeć, nikogo tam nie zastałam i przewróciłam się na brzuch, aby znów oddać się Morfeuszowi. Usłyszałam skrzypienie paneli i po chwili byłam cała mokra. Zerwałam się z łóżka i popatrzyłam się na sprawcę mojego obecnego stanu.
- Panienka wybaczy, to był ostateczny sposób. - oznajmiła z uśmieszkiem na twarzy i wskazała mi drzwi od toalety. Zrezygnowana pomaszerowałam do łazienki i załatwiam poranną toaletę. Ubrałam mundurek i zeszłam na dół. Zjadłam naleśniki z czekoladą przygotowane przez Virgo. Chwyciłam torbę z książkami i wyszłam z domu uprzednio wyciągając telefon ze słuchawkami. Włączyłam No More Dream, którego wykonawcą jest BTS. Natrafiłam na nich, gdy szukałam sobie muzykę do odrabiania lekcji. (dop. aut. zespół istnieje naprawde, jest koreańskim boysbandem. Bardzo ich polecam😍😍).
~ Time skip ~
Nim się obejrzałam byłam już przy bramie szkoły, stamtąd zauważyłam Natsu czekającego na mnie. Schowałam urzadzenie do tornistra i podeszłam do niego.
- Cześć mordko. - prztuliłam od tyłu mojego skarba.
- Hej słońce. - przywitał się
- Idziemy pod klasę?
- Oczywiście. - gdy weszliśmy na korytarz z głośników dało słyszeć się głos dyrektora.
- Drogie dzieci w związku z tym, że kilka spraw udało załatwić sie nam szybciej do naszej szkoły nowi uczniowie przyjdą już dzisiaj.
- Jak myślisz kto to będzie? - zapytałam
- Nie wiem, mam nadzieję, że bedą mili.
- Eyy, bo wczoraj jak szłam spać to miałam wrażenie, że ktoś kto dzisiaj przyjdzie pomoże nam w sprawie z Juvią i Gray'em.
- O to raczej dobrze. - nim się obejrzeliśmy byliśmy już pod salą. Porozmawialiśmy jeszcze z Levy i w tej chwili zadzwonił dzwonek na lekcje. Z racji tego iż pan Gemini od geografii zachorował profesor Aquarius wzięła zastepstwo na lekcje i mamy teraz wychowawczą. Gajeel za prośba nauczycielki otworzył klasę i wpuścił nas do środka. Po 10 minutach drzwi się otworzyły i stanęło w nich troje uczniów. Dwoch chłopaków i mniejsza od pozostałej dwójki dziewczyna.
W tym momencie popatrzyłam na Erzę siedząa po mojej lewej stronie, ona jakby uśmiechała się pod nosem i o nie, nie wierze ma lekkiego buraczka na policzkach po tym jak zobaczyła kto wszedł do klasy. Pani Aquarius zasiadła za biurkiem i zaczeła mówić.- Podejdzie bardziej na środek sali i przedstawcie się. - jako pierwszy przedstawił się ciemno-włosy chłopak. Jest całkiem wysoki. Jego włosy są koloru granatowego, a oczy ciemnego nocnego nieba. Na twarzy ma także ciemno czerwony tatuaż.
- Nazywam się Jellal Fernandes przeniosłem się z Liceum Raven Black. Liczę na owocną współpracę.
- Dziękujemy Jellal usiądziesz przed Erzą. - wskazała na czerwono-włosą. Ówcześniej wspomniana dziewczyna leżała na ławce próbując ukryć już bardzo widoczne rumieńce. Jako druga przedstawiła się dziewczyna.
Wyglądała jak uroczy krasnal, jest nawet niższa od Levy. Ciemno niebieskie włosy zaczesane w dwa kucyki i jasno-brązowe oczy. Niczym nie wyróżniająca się z tłumu. Nie licząc nikłego wzrostu.- Nazywam się Wendy Marvell przeniosłam się tutaj z Akademii Tartaros. Lubię książki i ciekawe przygody w gronie przyjaciół. - poslała lekki usmiech przez co większość klasy odrazu ją polubiła.
- Dziękuje. Usiądziesz z hmm... Erzą. - dziewczyna zajęła miejsce i na środku stał już następny chłopak. - jest zdecydowanie wyższy od poprzedniej osóbki. Jego włosy są koloru białego, choć pod światło wydają się srebno-szare. Ma czarne oczy podobnie jak Natsu i Gray. Także niczym nie wyróżniający się.
- Nazywam się Lyon Vastia. Przeniosłem się z Lamii Scale. Lubię gry komputerowe i uwielbiam słoneczną pogodę. Mam nadzieję, że wszyscy zostaniemy przyjaciółmi.
- Dziękujemy Lyon usiądziesz z... Juvią. - powiedziała i wskazała na niebiesko-włosą
Na widok swojej koleżanki z ławki błysnęło mu coś w oku i chyba ktoś tu się zakochał. Chłopak podszedł do niej i zrobił coś czego nikt nie spodziewał sie nigdy. Podszedł do ławki po czym wział jej dłoń i ucałował.
- Madam to zaszczyt z toba siedzieć. - po całym zajściu ukłonił się jej. Zmieszana dziewczyna bardziej wcisnęła głowę w dół aby ukryć rumieniec.
- Mi także miło cie poznać. - odpowiedziała jeszcze bardziej czerwieniąc się jak pomidor.
Lyon usiadł na miejscu obok niej i wychowawczyni powiadomiła nowo przybyłych uczniów o balu. Popatrzyłam na Gray'a który siedział ze spuszczoną głową w dół, usmiechał się głupio i tak żeby nikt nie widział ściskał pięść ze złości.
- Natsu patrz na zachowanie Gray'a po incydencie z Lyon'em i Juvia w roli głównej. - szepnęłam. Moja sympatia popatrzyła w tamtą stronę i na jego twarz wpłynął ledwo zauważalny uśmiech.
- Więc mamy już odpowiedź czemu miałaś wczoraj przeczucie, że przyjdzie ktoś dzięki komu złączymy tych dwoje. - wyszeptał. Po skończonej rozmowie między nami, zadzwonił dzwonek na przerwę. Wyszliśmy z sali jako ostatni, ponieważ Erza dalej wyglądała jak trup. Trup z rumieńcami. Gdy doprowadziliśmy ja do porządku podreptaliśmy pod inną klasę. Ku naszemu zdziwieniu w małym kółeczku stali Lyon, Juvia, Gajeel, Levy, Wendy i Jellal. Dołączyliśmy do nich, aby zapoznać się nowo uczniami.
Takie o to osoby dołączyły do naszej klasy.
O co może chodzić Gray'owi?
Czy będzie coś między Gray'em a Juvią?
Za niedługo w rodziale.
Znowu te miny. 😂😂😂😂
CZYTASZ
Akademia Fairy Tail
FanfictionLucy Heartfillia to zwykła dziewczyna, wyśmiewana i obgadywana w poprzedniej szkole, przenosi się do Akademii Fairy Tail. Czy znajdzie nowych przyjaciół i zaakceptują ją rówieśnicy, a może spotka tam miłość swojego życia? Książka jest w trakcie popr...