Wujek Blue, Paul i Rita zostali tak jeszcze dwa dni, a potem wrócili do siebie. Obecnie mamy środę. Jakoś nie lubię środy. Zawsze dzieją się złe rzeczy..
-Rozumiem, że jesteś zdesperowana, ale nie pożyczę ci zadania z matmy - powiedziałam już trochę zirytowana zachowaniem Eli
Od niedawna OKROPNIE próbuje się ze mną zaprzyjaźnić. To jest straszne...
-Ale ja naprawdę cię potrzebuję! - zapiszczała
-Chcesz, żebym ogłuchła?!
Zadzwonił dzwonek
-Dzięki.. - mruknęła i ruszyła w kierunku klasy
-Nie ma za co.. - przewróciłam oczami i również udałam się do klasy
Weszłam do klasy i usiadłam na swoim miejscu. Popatrzyłam przez okno. Nic ciekawego się nie dzieje.. może powinnam zrobić coś nowego? Jak na przykład nauczyć się goto.. może powinnam raczej robić coś bardziej możliwego.. A gdybym nauczyła się nowego języka? A po co mi to? I tak nigdzie nie jadę..
-Uwaga, mam ważne ogłoszenie - zaczął Sebastian
Nie chce mi się go słuchać. Nadal patrzyłam przez okno i co najwyżej słuchałam jednym uchem, a drugim wypuszczałam
-Z uwagi, że to już maj, a koniec roku 28 czerwca(powiedzmy.. ~Autorka) będziemy za niedługo robić próbną maturę. Mam szczerą nadzieję, że cała klasa nie spadnie poniżej 70% czy to jasne?
-T..tak - odpowiedziała klasa bez przekonania
-I druga. Nie zważając na niedługi koniec roku, pan dyrektor postanowił przyłączyć nowych uczniów. Głównie ze względu na to, że to naprawdę wybitni uczniowie - i pewnie z jakiejś prywatnej akademii lub rodzice to bogacze.. - Więc od jutra będziemy mieć nowych uczniów
-Jak się nazywają? - zapytała Zośka
-Paul i Rita Blue - odpowiedział
Znowu jacyś bogacze w naszej szkole.. ech.. Czekaj, co? Co?! Podniosłam się z ławki, a cała klasa, łącznie z Sebastianem spojrzała na mnie zdziwiona
-Coś się stało panienko? - zapytał podnosząc jedną brew
-Choć no na chwilę
Podeszłam do niego, złapałam za rękę i wyprowadziłam z klasy. Skierowałam się na schody, gdzie zwykle przesiaduję z dziewczynami. Rzuciłabym nim, gdyby tylko to nie był demon.. Do tego, który w każdym momencie może się na mnie rzucić..
-Panienko, o co chodzi? - zatrzymałam się i odwróciłam w jego stronę
-To jakiś żart, prawda?! - krzyknęłam
-Nie, to prawda
-Serio?! Poważnie?!
-Tak, ja nie kłamię, panienko
-Ja pier.. - Michaelis zakrył usta swoją ręką
-Damie nie przystoi przeklinać
-Yy ko tuu muwii[tł.I kto to mówi] - przewróciłam oczami i zdjęłam jego rękę z moich ust - To serio prawda? No wiesz, że oni tu teraz się będą uczyć..
-Tak, dyrektor przyjął ich z otwartymi ramionami - i jeszcze mi powiedz, że ich przytulił
-Skoro to prawda i nic na to nie poradzę, nie ma sensu się o to spierać - oznajmiłam poważnie - Do której klasy będą chodzić?
-Panicz Paul i panienka Rita dołączą do klasy 2A
-Będą w mojej klasie?!
-Przecież panienka wie, że ja nie kłamię - powiedział przykładając palec wskazujący do ust
-Tak, tak.. - podrapałam się w tył głowy - Powinniśmy wrócić.. już widzę jak wszyscy na mnie patrzą.. - westchnęłam
Razem z Sebastianem wróciłam do klasy. Tak jak przypuszczałam. Wszyscy się na mnie gapili. Czy to jakaś zbrodnia wyjść ze swoim nauczycielem na krótką chwilkę z klasy? ... Nie było pytania. Kontynuowaliśmy lekcję. Tak jak przewidziałam.. środa to nie jest mój szczęśliwy dzień
-Jesteś nie w humorze, co jest? - spytał szeptem Alex
Powiedzieć mu czy nie? Powiem, niech będzie.. w końcu to mój kumpel
-Bo widzisz.. Paul i Rita to moje kuzynostwo - odpowiedziałam równie cicho
-Co?!
-Mogę wiedzieć o czym tak SZOKUJĄCYM rozmawiacie? - spytał nauczyciel z uśmiechem
-O niczym ważnym Seba, wracaj do lekcji
-Jak sobie panienka życzy
Osz ty mała cholerna kurwo! Jak mogłeś?! Jak mogłeś to powiedzieć przy całej klasie?! Cała czerwona uderzyłam głową o ławkę i schowałam się w ramionach. Nie zniosę ich wzroku..
I w taki oto sposób ukrywałam się przed całą klasą przez następne lekcje. Czasem pogadałam z Renią lub Michaelisem. Spotkałam Mayrus'a, ale ten mnie chyba zignorował.. Nawet w domu nie miałam zamiaru się odzywać do Sebastiana. I udałoby mi się to, gdyby ten mnie nie zaczął łaskotać. Ugh.. nienawidzę łaskotek, zwłaszcza, że mam je tylko na brzuchu i szyi.
Następnego dnia w klasie zauważyłam dwie dodatkowe ławki. Jedna w środkowym rzędzie, między Olą, a Alex'em, a druga na końcu rzędu pod ścianą, za Gabryśką. Nie wierzę.. Westchnęłam i usiadłam na swoim miejscu, tak jak reszta klasy. Nie ma sensu nad tym rozmyślać. Skupmy się na lekcji.. albo nie
-Dzień dobry wszystkim - przywitał się zadowolony demon
To wszystko przez ten poranek, bo mnie karmił.. wredna menda przymusiła mnie do tego pod groźbą łaskotek... W ogóle dlaczego ma okulary na nosie?
-Dzień dobry panu
-... - nie mam zamiaru się przywitać
-Panienko?
-Ugh! Siema! Wracaj skąd żeś przylazł! Może być?! - mam zły humor..
-Skoro się już przywitaliśmy, tak samo ciepło - nie przejął się.. hmph! - powitajmy tę dwójkę
Do klasy weszli blondyni. Ich oczy świdrowały całą klasę, odwróciłam wzrok i patrzyłam przez okno. Ostatnio coraz cieplej się robi..
-Nadia~! - wesolutka Rita, ciekawe dlaczego...
-O! Hej Nadia! - i ten sam Paul.. ehh
-Hejka - przywitałam się niemrawo i wróciłam do obserwowania chmur za oknem
-Może się przedstawicie reszcie klasy i opowiecie coś o sobie?
-No to ja pierwsza! Bo damy mają pierwszeństwo - uśmiechnęła się i wyszła krok na przód - Jestem Rita Blue, starsza bliźniaczka tego oto tu blondynka - wskazała na Paul'a - i kuzynka tej oto tam Nadii - wskazała na mnie, nie patrzyłam na nią - Lubię koszykówkę, biologię i chciałabym zostać lekarzem tak jak mój tata. A mój ulubiony kolor to fioletowy - znając ją wyszczerzyła się teraz
-Dobrze, zajmij wolne miejsce w jednej z dwóch ławek
Sprawdziłam na szybko gdzie siada. Usiadła między Alex'em a Olą. Mogłam się tego spodziewać..
-A teraz, proszę Paul - demon ustąpił miejsca
-Emm..no to jestem Paul Blue, słyszeliście kim jestem od Rity, no to.. - nigdy nie był dobry w przedstawianiu faktów o sobie - Lubię pływać, grać w karty, zajmuję się ogrodnictwem i.. mam kota w domu - o nie
Szybko sprawdziłam co się dzieje. Sebastian powstrzymywał się jak mógł. Nagle spojrzał na mnie. Już wiedziałam czego chce..
Ale ja nie chciałam tego uświadamiać..
Niech się męczy...
A ja się pośmieję i popatrzę~!
*~~~~*~~~~*~~~~*~~~~*
Zrozumiałyście dlaczego się powstrzymywał? Jeśli tak to napiszcie~! A więc.. do klasy Nadiś trafiła ta dwójka. Czy będą przeszkadzać demonowi? Hmm.. ja chyba już wiem ;) Pytanka?
~Autorka
CZYTASZ
Demon, nie nauczyciel
FanfictionNadia jest zwykłą dziewczyną. Przynajmniej ona tak uważa. Jest ponad przeciętnie inteligentna, ma wielu przyjaciół, uczęszcza do szkoły, więc.. Co ją podkusiło by zadzierać z nowo przybyłym nauczycielem? Czym poskutkuje walka Nadii i Sebastiana? Woj...