Prolog

18.6K 502 19
                                    

Długo wierzyłam że wszystko się ułoży, jednak nigdy nic nie szło po mojej myśli, zawsze musiałam się mylić. Od lat mój pech życiowy igra w każdej chwili, szczęśliwym momencie czy kolorowym śnie.

Ojciec alkoholik i narkoman, matka która ma w dupie wszystko co ją otacza w tym mnie i moich braci. Czasami myśle, że rodzice są po to aby pokazywać nam jacy jesteśmy beznadziejni i jak tak naprawdę cały świat nas  nienawidzi. W sumie już od kilku lat cały czas nam próbują to udowodnić, nie zwracają uwagi, obrażają  i nie dając ani odrobiny wsparcia i miłości, powinni być naszą oporą , a są tylko ciężarem. Wszystko zaczęło się od pewnego wypadku, o którym może wspomnę kiedy indziej, on zmienił całe moje życie. A przecież to była tylko głupia wpadka, głupia zabawa i nie posłuszeństwo.

Od lat zmagam się z problemami żywnościowymi, nienawidzę jedzenia nie lubię na nie patrzeć mam go po prostu dość. Mama lekceważy mój problem, uważa, nie chcesz jeść to nie.

Przez szesnaście lat mojego życia poznałam wielu ludzi, których teraz chciałabym wymazać z pamięci. Namieszali mi w głowie i zmienili, zawsze powtarzam jedyną rzeczą która może cię tak naprawdę zniszczyć jest świat, otaczający, z którego nie możesz się wycofać.

Jednym słowem moje życie nie jest kolorowe i nigdy nie było chyba że w wieku od urodzenia do sześciu lat, wtedy interesowałam się lalkami, teraz interesuje się chłopakami , w przeciągu kilku lat można się zmienić nie do poznania, z małej ślicznej i słodkiej księżniczki, zmieniłam się w oschłą nie uczuciową sukę, trudny charakter nadały mi osoby które mnie zniszczyły. Zabrały uczucia i całe szczęście w życiu.

She's Bad GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz