51.

1.6K 94 0
                                    

-Nie pozwoliłam ci wejść.

-Ja sobie pozwoliłem.

-Ugh... ale z ciebie debil.

-Ale jaki przystojny.

-Sophi kabaret na żywo.




Pov. Olivia

-Mógłbyś opuścić ten pokój, jest godzina dwudziesta.

-Młoda godzina, kochanie.

-Wypierdalaj stąd.

-Ja tylko z tobą.

-Czego chcesz?

-Zabrać cię gdzieś.

-Mam chłopak, a więc wynocha, a nie robisz jakieś przedstawienie.

-Witam panienki jestem Chrystian. Najlepszy psiapsi Olivii.

-Ta chyba największy idiota jakiego Olivia zna.

-Jestem Sophi.

-Ja Victoria.

-Jak wam się mieszka z Olivią.

-Genialnie.

-Strasznie, na przykład dzisiaj wszedł do nas przez okno jakiś nie znany chłopak.

-No jaki debil.

-Dobra już się zapoznałeś, a więc wypad.

-Kochanie jak już mówiłem ciebie zabieram.

-A jak ja nie chce.

-To ja zostaje tutaj.

-Ugh... no dobra.

-A możemy przez drzwi.

-Nie bo jeszcze ktoś nas zobaczy.

-Ktoś, czyli Shawn.

-Dokładnie.

-No dobra, a na pewno dasz radę.

-Błagam cię ja bym miała nie dać, jestem genialna w te klocki.

-Oczywiście, panie przodem.

-Dziewczynki będziecie mnie kryć, proszę.

-Przed kim?

-Panią Majer, wiecie że nie lubi jak się wychodzi o tak późnej godzinie.

-A co będziemy z tego miały?

-Moją dozgonną wdzięczność.

-No nie wiem.

-Proszę.

-Zgoda, ale pod warunkiem że pożyczysz mi swój szampon, bo jest genialny.

She's Bad GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz