-Nie pozwoliłam ci wejść.
-Ja sobie pozwoliłem.
-Ugh... ale z ciebie debil.
-Ale jaki przystojny.
-Sophi kabaret na żywo.
Pov. Olivia
-Mógłbyś opuścić ten pokój, jest godzina dwudziesta.
-Młoda godzina, kochanie.
-Wypierdalaj stąd.
-Ja tylko z tobą.
-Czego chcesz?
-Zabrać cię gdzieś.
-Mam chłopak, a więc wynocha, a nie robisz jakieś przedstawienie.
-Witam panienki jestem Chrystian. Najlepszy psiapsi Olivii.
-Ta chyba największy idiota jakiego Olivia zna.
-Jestem Sophi.
-Ja Victoria.
-Jak wam się mieszka z Olivią.
-Genialnie.
-Strasznie, na przykład dzisiaj wszedł do nas przez okno jakiś nie znany chłopak.
-No jaki debil.
-Dobra już się zapoznałeś, a więc wypad.
-Kochanie jak już mówiłem ciebie zabieram.
-A jak ja nie chce.
-To ja zostaje tutaj.
-Ugh... no dobra.
-A możemy przez drzwi.
-Nie bo jeszcze ktoś nas zobaczy.
-Ktoś, czyli Shawn.
-Dokładnie.
-No dobra, a na pewno dasz radę.
-Błagam cię ja bym miała nie dać, jestem genialna w te klocki.
-Oczywiście, panie przodem.
-Dziewczynki będziecie mnie kryć, proszę.
-Przed kim?
-Panią Majer, wiecie że nie lubi jak się wychodzi o tak późnej godzinie.
-A co będziemy z tego miały?
-Moją dozgonną wdzięczność.
-No nie wiem.
-Proszę.
-Zgoda, ale pod warunkiem że pożyczysz mi swój szampon, bo jest genialny.
CZYTASZ
She's Bad Girl
Genç Kurgu"Przyszłość zaczyna się dziś, a nie jutro..." ~ Ona posiadała marzenia, on posiadał ją. Głupi błąd, a straty bywają okropne. Czy to nie za wiele. Czy będzie potrafiła wybaczyć. Czy będzie potrafiła być szczęśliwa. Ona jest panią własnego losu.~ ...