-Ej weź jej tak nie traktuj to twoja siostra.
-Nie jest moją siostrą.
-Daj jej już spokój weź wreszcie zrozum, że ona tu jest i się nie wyprowadzi.
-Zobaczymy
-Przerabiamy to już od piętnastu lat.
-Także możemy jeszcze kilka dni.
-Lub lat.
-Jak kto woli.
Wyszedł, Lena zaczęła płakać. Nienawidzę jak ktoś płacze w moim towarzystwie to jest takie przygnębiające.
-Ej wszystko będzie okej.
-Nie będzie czemu on nie może mnie za akceptować żyjemy razem od piętnastu lat.
-Masz racje ale to jest dla niego trudne.
-Ale przecież minęło już prawie piętnaście nawet nie wiem czy nie szesnaście, powinien się przyzwyczaić.
-No ale wiesz...
-Dobra koniec tematu
Przerwała nam dość poirytowana Sara.
-Ona dobrze mówi, możemy pogadać o romansie naszej przyjaciółki z Davidem
-Olivia ile razy mam ci powtarzać, że nic z tego nie wyjdzie
-Jak to nie?
Lena gwałtownie się podniosła.
-Boże obie jesteście tak samo głupie.
-Ej
-Ja nie jestem tak głupia jak ona.
Wskazałam ręką na osobę siedzącą obok mnie.
-Czy to miało mnie obrazić?
-Myśl jak chcesz.
Uśmiechnęła się i walnęła poduszką, którą chowała za plecami. A to szmata, i tak zaczęła się wielka bitwa na poduszki, którą oczywiście wygrałam. Powiem że to jest męczące. Trochę mnie zabolał brzuch. złapałam się za niego, dziewczyny na mnie spojrzały.
-Oli wszystko w porządku?
-No jasne.
Sztuczny uśmieszek zawitał na mojej twarzy.
-Dobra ja zrobię popcorn i oczywiście...
-Czekoladę!!
Krzyknęłyśmy równocześnie z Sarą, gorąca czekolada w domu Leny to nasz zwyczaj. Uwielbiamy ją, gdy pierwszy raz ją wypiłam to po prostu odleciałam. Przypomina mi ona czasy jak moi rodzice byli normalni, i żyliśmy jak w kochającej się rodzinie. Wiem nie powinno się wracać do przeszłości, a szczególnie gdy wie się że czasy z niej nie powrócą. Ale ja lubię po wspominać, szkoda że jeden błąd może popsuć całe życie. Piękne i kolorowe, szczęśliwe i kwitnące, na szare i brudne, przygnębiające i straszne.
-Olivia
-Co?
-Jesteś bo przez chwilę nie kontaktowałaś.
-Ale już wróciłam.
Lena poszła do kuchni, a my wybrałyśmy jakiś film. Długo zajęło nam oglądanie, bo jako wielkie fanki Harrego Pottera, postanowiliśmy oglądnąć wszystkie siedem części. Czy nam to wyszło, oczywiście że nie, zaczęłyśmy od środka, ale ja w połowie Księcia Pół krwi zasnęłam. Obudziłam się idealnie pod koniec Insygni śmierci. Było już jasno.
Podniosłam się tak abym siedziała, przeciaągnęłam ręcę jak zwyklę z rana chwile później dotarły do moich uszu jakieś krzyki.
CZYTASZ
She's Bad Girl
Teen Fiction"Przyszłość zaczyna się dziś, a nie jutro..." ~ Ona posiadała marzenia, on posiadał ją. Głupi błąd, a straty bywają okropne. Czy to nie za wiele. Czy będzie potrafiła wybaczyć. Czy będzie potrafiła być szczęśliwa. Ona jest panią własnego losu.~ ...