Tobiash
Wbiegłem do Sali zdyszany. Byłem spóźniony na pierwsze zajęcia w tym roku i to jeszcze z Heather. Przeszedłem przez drzwi, ale pani profesor jeszcze nie było. Rozejrzałem się po pomieszczeniu i zająłem jedyne wolne miejsce, obok jakiegoś śpiącego na ławce chłopaka. Dosłownie w chwili, w której usiadłem na krześle do Sali weszła moja ciocia. Rozejrzała się po studentach z uśmiechem i zajęła miejsce przy biurku.
Po zdecydowanie zbyt długim, jak na mój gust wstępie podzieliła nas na grupy. Wstałem z ławki, żeby przesiąść się na nowe miejsce. Moimi partnerami była niska, chuda blondynka i chłopak w idealnie wyprasowanej koszuli i wełnianej kamizelce w rąby. Ta... moje czarne spodnie, glany i skórzana kurtka świetnie do nich pasowały. Ale usiadłem. Mój nowy kolega zmierzył mnie wzrokiem i uniósł dumnie brodę. Dziewczyna, obok której usiadłem lekko wzdrygnęła się.
- Każda z grup – Zaczęła po chwili Heather. – Otrzyma temat referatu. Pierwsza grupa zaczyna za dwa tygodnie...
- Nie myśl sobie cwaniaczku, że – usłyszałem głos chłopaka, siedzącego naprzeciwko. Spojrzałam na niego, odwracając wzrok od wykładowcy – odwalimy za ciebie całą robotę, a ty zgarniesz laury – powiedział, a ja prychnąłem i odwróciłem się od niego.
- Pamiętajcie, że każdy w grupie ma wykonać określone zadania, dlatego tydzień po referacie każdy z przedstawiającej grupy składa mi raport. Na podstawie raportu i samej prezentacji zostaną wystawione oceny. Teraz wylosujecie tematy – wzięła arkusze papieru i podchodziła do grup. Gdy znalazła się obok nas, wyciągnęła tematy w moją stronę, ale ja gestem dłoni przekazałem wybór koleżance z grupy. Spojrzała na mnie lekko onieśmielona i z zagryzioną wargą wylosowała dla nas temat. Kolega od razu zabrał jej kartki.
- Operacyjne sposoby leczenia powikłań Zapalenia opon mózgowych profesora Keye Nakahara – przeczytał.
- Czytałam jego artykuł – powiedziała cicho dziewczyna. – Jest bardzo ciekawy. Powinnam gdzieś jeszcze go mieć. Miałam nawet iść na jego wykład, ale miałam zajęcia...
- Ja byłem na wykładzie Nakahary. Mam w domu notatki – zwróciłem się do niej z uśmiechem. Także się uśmiechnęła. – Jestem Toby – podałem jej dłoń.
- Emily – powiedziała z lekkim uśmiechem.
- A ty? – zwróciłem się do niego. Spojrzał na mnie podejrzliwie.
- Ben – powiedział i uścisnęliśmy sobie dłoń. Wiedziałem jednak, że przyjaźni to z tego raczej nie będzie.
Heather ogłosiła, że to my pierwsi przedstawiamy nasz referat dokładnie za dwa tygodnie, dlatego postanowiliśmy umówić się w weekend na opracowanie tematu.
CZYTASZ
Walka o Miłość
Roman d'amourTobiash i Carmen. Dwie zupełnie różne osoby, zupełnie różne charaktery. Znają się od dziecka, ale nigdy nie byli sobie bliscy. Czy gdy spotkają się w obcym mieście, daleko od domu, to uda im się do siebie zbliżyć? Czy taki przypadek pomoże im odnal...