24 marzec 2017r.
Piątek 18:30Zostałam poinformowana przez Matt'a o obecnej godzinie i dniu. Okazało się, że spałam dwa dni. Powiedział, że to normalne po tym jak oberwałam. Stwierdziłam wtedy, że po tym wszystkim chyba nie wstanę z łóżka do końca miesiąca, jednak mężczyzna wyjaśnił, że wrócę do siebie zdecydowanie szybciej, gdyż krew Anioła płynąca w moich żyłach, sprawia, że moje ciało szybciej się regeneruje. Przegadaliśmy jeszcze jakiś czas, ja zadawałam nurtujące mnie jeszcze pytania, a on mi na nie odpowiadał. W pewnym momencie pytania jakimś cudem mi się wyczerpały, więc brunet stwierdził, że pokaże mi pokój w którym będzie mi dane żyć podczas pobytu w Akademii. To wszystko nadal było dla mnie totalną nowością i chyba w dalszym ciągu nie wierzyłam w to co się dzieje. Postanowiłam, że postaram się w to uwierzyć dopiero jutro, żeby już mieć stuprocentową pewność, że takie są realia. Żeby wyjść z białego pomieszczenia musiałam najpierw się w coś ubrać, bo jedyne co na sobie miałam to jakąś niebieską piżamę. Matt przyniósł mi jakieś ubrania, które potem okazały się moimi ubraniami i wyszedł pytając wcześniej czy dam sobie radę. Wyjaśnił, że wszystkie moje rzeczy czekają na mnie w pokoju. Zdziwiłam się, ale nie pytałam o nic więcej, bo sama byłam już zmęczona moimi ciągłymi pytaniami. Ostrożnie wstałam z łóżka i oczywiście nie obyło się bez ogromnego bólu, jednak najszybciej jak potrafiłam przebrałam się w czarne obcisłe jeansy i czarną koszulkę na ramiączkach, a na nogi nałożyłam również czarne buty z Pumy. Już ubrana, wyszłam z pokoju i dołączyłam do Matt'a ignorując ból, a przynajmniej starając się go ignorować.
- Jesteś pewna, że dasz radę? Równie dobrze mogę cię tam zanieść. - odezwał się po chwili ciszy.
Szliśmy szerokim korytarzem, którego ściany były zrobione z marmuru, tak jak zresztą cała Akademia. Skąd wiedziałam? Dowiedziałam się od Matt'a. Było mi niedobrze i zaczęłam się zastanawiać czy to nie był czasem zły pomysł, żeby ruszyć się w tym stanie z łóżka. Starałam się jak mogłam, ale mimo wszystko czułam, że powoli słabnę i w każdej chwili mogę runąć na ziemię, więc szybko chwyciłam mężczyznę za ramię, ten rozumiejąc co się dzieje, podtrzymał mnie, a następnie podniósł i powiedział, że resztę drogi będzie mnie niósł. Nie powiem, że czułam się niekomfortowo i dziwnie, bo tak nie było. Coś w nim było takiego, co pozwalało mi się rozluźnić. Po drodze nie spotkaliśmy nikogo z czego się cieszyłam, bo nie miałam ochoty na przyjęcie kolejnych informacji do głowy, nawet jeśli to miałoby być tylko imię i nazwisko danej osoby. Niecałe trzy minuty później weszliśmy do ślicznego pokoju. Prawie wszystko było w nim albo niebieskie albo białe. Podobał mi się ten wystrój. Poza drzwiami wejściowymi w pokoju znajdowała się jeszcze para drzwi. Jak się dowiedziałam od bruneta, jedne prowadziły do łazienki, a drugie do garderoby. Łazienka była urządzona w tych samych kolorach co pokój. Na przeciwko wejścia była umywalka razem z dużym lustrem, po jej prawej stronie znajdował się prysznic, a bliżej drzwi znajdowała się toaleta, za to po lewej stronie stała duża wanna, a obok niej stała mała półka na której stały kosmetyki oraz jak się później okazało, schowane były w niej również ręczniki. Na końcu okazało się, że dokładnie za umywalką znajduje się pomieszczenie z pralką i niezbędnymi produktami do sprzątania. Byłam pod ogromnym wrażeniem. Spodziewałam się, że skończę w pokoju z jakimiś współlokatorkami, a tu nie dość, że będę mieszkać sama to jeszcze w takim luksusie. Wyszliśmy z łazienki i skierowaliśmy się do garderoby w której było mnóstwo ubrań.
- Garderoba jest tutaj jedną z najbardziej ciekawych pomieszczeń w pokojach. Otóż, tutaj na monitorze wpisujesz swoje dane, kiedy już oczywiście zostaną wprowadzone do systemu. Masz tutaj mnóstwo katalogów z ubraniami, dodatkami, czymkolwiek sobie zażyczysz. Wystarczy, że wybierzesz jakiś przedmiot, a następnie dodasz do "moja garderoba" i pojawi się tutaj w rzeczywistości. Ten bajer zostaw wprowadzony dopiero rok temu, kiedy to uczniowie zaczęli uciekać, żeby wybrać się na zakupy, bo nie mieli w co się ubierać. - zaśmiał się widząc moją zaskoczoną minę.
CZYTASZ
Angels
FantasyHistoria o pozornie zwykłej dziewczynie, która okazuje się być kimś zdecydowanie ważniejszym dla świata. Kimś o wiele potężniejszym niż ktokolwiek mógłby sobie nawet wyobrazić. Czy szesnastolatka z problemami pogodzi się ze swoim przeznaczeniem i u...