Prolog

12.6K 322 222
                                    

                                     *******
Dzisiaj w końcu nadszedł dzień tak długo wyczekiwanego przeze mnie koncertu NCT Dream.

Nie mogę uwierzyć że rok upłynął tak szybko. Dziś jest 28.04 data koncertu a także moich urodzin.

Dzięki temu ze dziś staje się osobą pełnoletnią mam zgodę od opiekunów na wyjazd do Niemczech.

Jest godzina 7:10. Siedzę na lotnisku i czekam na informacje o przylocie mojego samolotu. Mam nadzieje ze zdążę dojechać do hotelu z całkiem dużym zapasem czasowym, ponieważ chciałabym się przygotować na spotkanie z NCT Dream.

Nigdy nie umiałam wybrać swojego ulubionego z nich, ale moim wielkim marzeniem było poznanie Haechana i Jisunga , którzy wydają się być bardzo mili i przyjaźni.

Z moich przemyśleń wyrwał mnie głos pani zapraszającej na pokład samolotu. Szybko zabrałam swoją torebkę i weszłam do środka, usiadłam wygodnie w fotelu po czym założyłam słuchawki na uszy.

Szukałam w telefonie piosenki którą mogłabym sobie teraz puścić. Postawiłam na przypadek, wiec przejechałam palcem po ekranie telefonu i nacisnęłam pierwszą lepszą piosenkę. Była to Stigma. Zawsze płacze słuchając tego, ponieważ głos V jest tak cudowny i delikatny, że i tym razem to się nie zmieni.

Jak pomyślałam tak zrobiłam.

Bardzo lubię V, ma świetną osobowość. Wydaje mi się że należy do zespołu zwanego BTS. Nie znam i nie kojarzę tam żadnego z nich prócz Tae.

Obok mnie na fotelu siedział bardzo przystojny chłopak (po wyglądzie wnioskuje, że to Koreańczyk), który szybko zainteresował się moim chwilowym płaczem.

Byłam bardzo skupiona na piosence wiec nie zwracałam uwagi na otoczenie, gdy nagle poczułam czyjąś dłoń na swojej. Była taka ciepła i delikatna przez co nie potrafiłam ani nie chciałam żeby mnie puszczała.

Ze zdumienia otworzyłam oczy i spojrzałam w twarz nieznajomego. Jego trochę przydługa grzywka delikatnie opadała mu na oczy, co dodawało mu nieziemskiego uroku.

Onieśmielona jego przenikliwym spojrzeniem drugą dłonią wyjęłam słuchawkę z ucha, po czym spojrzałam na na nasze splecione ręce.

Chłopak po chwili zrobił to samo przez co na jego twarzy pojawiły się lekkie rumieńce.

- Z czyjego powodu taka śliczna dziewczyna jak ty płacze? - zapytał z troską nieznajomy chłopak.

Gdy usłyszałam jego głos aż zabrakło mi powietrza w płucach.

- Yy wzruszylaam się piosenką - wyznałam przeciągle, kiwając głową dzięki czemu grzywka opadła mi na twarz.

Chłopak uśmiechnął się zalotnie w moją stronę wyciągając drugą dłoń aby odgarnąć kosmyki włosów które wchodziły mi w oczy. Zbliżył się do mnie dzięki czemu poczułam ze moje serce zaczęło bić szybciej.

- Mam na imię Jungkook - wyznał,
przy czym delikatnie zagryzł dolną wargę.

Chciałam coś odpowiedzieć ale poczułam się jakby zabrakło mi języka w buzi.

- Wszystko w porządku księżniczko? Usłyszałam ponownie od Jungkooka.

Zebrałam się w sobie.

- Tak, tak wszystko w porządku, uśmiechnęłam się uroczo i mam na imię Yuri, wtrąciłam.

Chłopak uśmiechnął się szeroko i wsunął jedną słuchawkę do swojego ucha aby usłyszeć piosenkę którą tak bardzo się wzruszyłam.

- Stigma? - powiedział zaskoczony Jungkook.

-Coś nie tak? - odparłam zdziwiona niepewnie uśmiechając się w stronę chłopaka.

Ten zabrał dłoń z mojej i położył na moim policzku. Chyba na chwile wstrzymałam oddech. Zamknęłam powoli powieki szybko je otwierając, przez co z mojego oka wypłynęła pojedyncza łza.

Kookie złapał moją twarz w obie ręce, kciukiem starł łzę z mojego policzka po czym powiedział coś, przez co buzię okrył mi soczysty rumieniec.

- Nie chce żebyś płakała. - mówiąc to pocałował mnie delikatnie w czoło głaskając opuszkami palców moje policzki.

W tej chwili poczułam się bardzo zmęczona, chyba to zauważył, ponieważ zaproponował abym się zdrzemnęła a on obudzi mnie jak dolecimy.

Chętnie przystałam na tę propozycje gdyż kilka godzin snu napewno mi się przyda.

Dłużej się nie zastanawiając oparłam głowę o kruczowłosego chłopaka i zasnęłam.







// To moje pierwsze opowiadanie, które pisze. Mam nadzieje, że wam się spodoba. Przepraszam jeśli znajdziecie jakieś błędy//

| You'll find out sometimes | j.jkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz