Bawiąc się z Tobą [+16]

1.1K 68 18
                                    

Monitor komputera oświetlał Ci twarz gdy wciskałaś „x" setny już raz patrząc jak program się zamyka. Skończyłaś dzisiaj wcześniej pracę, a to oznacza to... co zawsze. Czas sobie pograć w gry. Zerknęłaś na zegarek. Sans jeszcze przez dłuższy czas nie wróci. Postanowiłaś więc odezwać się do Ciastka i zobaczyć co u niego. Od dawna z nim nie grałaś i powinnaś odnowić znajomość. Wysłałaś mu wiadomość ustawiając laptopa w oczekiwaniu na odpowiedź.


Ty: Mam czas, pogramy?


Po kilku sekundach odpisał


Ciastek: Chcesz dołączyć do mnie w Royal Grounds?


Ty: Jasne, brzmi nieźle.


RG to nowa ulubiona gra. Sto graczy trafia do ruin zamku na starej ziemi. Musicie znaleźć broń, bronić się przed innymi jak i zabijać pozostałych graczy. Wygra ostatni żywy. Gra pozwalała, aby gracze zbierali się w grupki. Im mniej ich zostawało tym bardziej gracze musieli skupić się na wygranie, ponieważ walka o hegemonię uwzględniała zwycięstwo jednego, zaś przestrzeń stopniowo się zmniejszała. To cudowna gra. Prawie wszyscy w nią teraz grają i zdają z niej relacje. Włączyłaś słuchawki, włączyłaś grę. Czekałaś chwilę na Ciastka. Zaraz jak wysłałaś mu zaproszenie odezwał się na głosowym

-Cześć Ciastek! - odezwałaś się – Minęło trochę. Jak twój kanał?

-Powoli rośnie, jak zawsze. Fam pyta się gdzie się podziewałaś?

-Aw.. tęskni za mną.

-Połowa moich subów jest na kanale dla ciebie...

-Nie bądź zazdrosny

-Ta... Jestem pewien że wiesz dlaczego tak jest

-Przez mój seksowny kobiecy głosik! Może gdybyś sam mówił bardziej dziewczęco zdobyłbyś więcej followersów.

-Wydaje mi się, że chodzi o coś więcej niż twój głos

-Nie poradzę na to, że ssiesz w grach. Bądź grzeczny

-Uh huh... chodzi o coś więcej

-Zapomniałeś zaakceptować zaproszenie

-Ah! Kurwa!- gra się załadowała i Twoja postać znalazła się w punkcie startowym – Więc co porabiałaś? Dawno cię nie było, a to już coś dziwnego – zapytał

-Zakumplowałam się z moim sąsiadem

-Zaraz.. tym dupkiem który nie chciał ściszyć muzyki?

-Dokładnie tym

-Poznałaś go?!

-Ta.. zakradł się do mojego mieszkania

-Co?!

-Prysnęłam mu gazem pieprzowym w twarz

-CO?!

-A potem zaprosiłam go do gry w Silent Space

-Zaraz, zaraz, zaraz... co? Zaprosiłaś gościa do gry po tym jak włamał ci się do mieszkania?! - wyraźnie nie ukrywał zdziwienia spowodowanego Twoimi decyzjami życiowymi

-Kiedy układasz to w ten sposób to faktycznie brzmi jak totalna głupota

-Powinnaś była zadzwonić po psy!

-Zrobił to tylko raz... - Starałaś się go usprawiedliwić. Nie chciałaś, aby Ciastek miał o nim złe zdanie – I to tylko dlatego, że mu dokuczałam

Undertale: Gra w kości [The Skeleton Games - tłumaczenie PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz