Mr. Devries: Daisy
Mr. Devries: Chodź ze mną na spacer
Mr. Devries: Daisyyyy!!!
Mr. Devries: Obraziłaś się?
Ja: Spałam, jełopie
Mr. Devries: Jełopie?
Ja: Jełopie
Mr. Devries: Co to za wyzwisko?
Ja: Jełop
Ja: Jedyne wyzwisko, które przyszło mi na myśl trzy sekundy po przebudzeniu
Mr. Devries: Czyli ci obudziłem?
Ja: Tak, jełopie
Mr. Devries: Ups?
Ja: Ups
Ja: A teraz pozwól mi spać dalej
Mr. Devries: Ups, nie
Ja: Dlaczego mi to robisz?
Mr. Devries: Co ci robię?
Ja: "Ups" mi robisz
Mr. Devries: Ups
Ja: Zależy ci na moim szczęściu?
Mr. Devries: Pewnie, że tak
Mr. Devries: Dlaczego pytasz?
Ja: Więc daj mi spać!
Mr. Devries: Oczywiście, dam ci spać, a za chwilę zobaczę cię z Davidem w parku
Ja: Nie rozgrzebuj
Mr. Devries: I na dodatek będziecie trzymać się za ręce!
Ja: Tylko się przyjaźnimy
Mr. Devries: Ze mną też się przyjaźnisz, ale nie chcesz się trzymać za ręce
Ja: Skąd wiesz? Nigdy nie próbowałeś mnie chwycić za rękę
Mr. Devries: A dała byś się mi powstrzymać za rękę?
Ja: Nie
Mr. Devries: No właśnie
Mr. Devries: Zrada!
Ja: Jaka zdrada?
Ja: Nie jesteśmy razem
Ja: I nigdy nie będziemy
Mr. Devries: Ranisz moje biedne serduszko...
Ja: Nie wygłupiaj się tak, bo poczuję się winna
Mr. Devries: I dobrze ci tak!
Ja: Co ja z tobą mam?
Mr. Devries: Jeszcze mnie masz, ale będziesz miała
Ja: Co będę miała?
Mr. Devries: Dzieci!!!
Ja: Boże, znajdź sobie dziewczynę i daj mi spokój
Mr. Devries: Chcesz tego?
Ja: Czasami tak
Ja: I to bardzo
Mr. Devries: Jestem aż taki zły?
Ja: Tak, kiedy poruszasz temat spaceru jesteś okropny
Mr. Devries: Bo zupełnie nie mam pojęcia dlaczego nie chcesz ze mną iść
Ja: Przecież już ci to tłumaczyłam
Mr. Devries: To wytłumacz jeszcze raz, bo widocznie jestem za głupi, żeby to zrozumieć
Ja: Najwidoczniej tak właśnie jest
Mr. Devries: Więc wytłumacz mi
Ja: Już to robię
Ja: Twoja praca, jełopie!!!
Ja: Dotarło, skarbie?
Mr. Devries: Ooo, "skarbie" 😍
Ja: Już się nie podniecaj, to wcale nie miało być miłe
Mr. Devries: Za późno
Ja: Jezu, to miało kontrastować z wcześniejszym przezwiskiem
Ja: Nie ma sensu z tobą rozmawiać, jesteś za głupi na inteligentną konwersację
Ja: Idę spać
Mr. Devries: Czyli nie pójdziesz ze mną na spacer?
Ja: Ostatni raz powtarzam - nie
Mr. Devries: Czyli następnym razem będzie "tak"
Ja: Jesteś niebezpiecznie głupi i upierdliwy, wiesz?
Mr. Devries: Zdarza się, ale ty i tak mnie kochasz
Ja: Tia, chciałbyś
Mr. Devries: Bardzo
🐈🐱🐈🐱🐈🐱🐈🐱🐈
Mmm, nie wiem, co mam tu napisać. Sytuacja jest po prostu beznadziejna 😥
~ Ami ❤️
CZYTASZ
mr. devries - teacher
FanfictionPan Devries to mój nauczyciel, ale to nie powstrzymuje mnie od message pranku na nim. Chcecie dowiedzieć się, co z tego wynikło? Chętnie wam opowiem. Serdecznie zapraszam do przeczytania.